Koniec sezonu dla Ivana Zigeranovića
Zawodnik noc spędził w szpitalu w Trójmieście. Wieczorem powinien dotrzeć do Zgorzelca.
Zigeranović ma uszkodzoną siatkówkę lewego oka i złamany nos. Tych poważnych urazów Serb nabawił się we wczorajszym meczu w Gdyni.
Podczas jednej z akcji amerykański koszykarz Asseco Prokomu Qyntel Woods uderzył Zigeranovića w twarz. Po udzieleniu pierwszej pomocy jeszcze w hali zawodnik Turowa trafił do szpitala.
Dziś po południu został z niego wypisany i wyjechał do Zgorzelca.
Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.