Tylko remis Śląska na początek sezonu [ZOBACZ ZDJĘCIA]

Bartosz Tomczak, RB | Utworzono: 2024-07-19 20:27 | Zmodyfikowano: 2024-07-19 20:27
Dodaj do Wykop.pl
Tylko remis Śląska na początek sezonu [ZOBACZ ZDJĘCIA] - fot. Maja Radczak/R. Bugajski
fot. Maja Radczak/R. Bugajski

Na trybunach mecz oglądało ponad 23 tysiące kibiców, co oznacza, że jest to najlepsza domowa inauguracja w historii Śląska, jeśli chodzi o frekwencję.

Spotkanie rozpoczęło się od minuty ciszy dla uczczenia pamięci zmarłego na początku czerwca trenera Oresta Lenczyka, który zmarł na początku czerwca.

Pierwszą groźną akcję przeprowadziła Lechia. W 4 minucie w pole karne z lewej strony wbiegł D'Arrigo i zdecydował się na strzał. Piłkę niepewnie odbił Leszczyński, a za chwilę z pola bramkowego wybił ją Petkov.

Śląsk odpowiedział dwie minuty później. Z dystansu uderzył Żukowski, uderzenie odbił przed siebie bramkarz Lechii, do piłki dopadł Piotr Samiec-Talar, ale strzelił zdecydowani obok słupka.

Pierwszy gol padł 12 minucie. Po błędzie Petrova piłkę na połowie Śląska w kole środkowym przejął Neugebauer i zdecydował się zaskoczyć strzałem wysuniętego Leszczyńskiego. Piłka wpadła do siatki i Lechia objęła prowadzenie 1:0.

W 24 minucie wyrównać próbował Musiolik. Jego strzał z pola karnego odbił się od jednego z zawodników Lechii i piłkę intuicyjnie odbił bramkarz.

Do przerwy Śląsk próbował, ale niewiele było konkretów. Śląsk oddał 6 strzałów, z czego 2 celne. Lechia była w tych statystykach 2/2.

Gospodarze drugą połowę powinni zacząć od gola. Sarnavskyi we własnym polu karnym wdał się w drybling przeciwko dwóm zawodnikom Śląska i stracił piłkę. Z prawej strony pola karnego dopadł do niej Samiec-Talar, ale uderzył za lekko i futbolówkę tuż przed linią bramkową wybił Chindris.

Wrocławianie mieli optyczną przewagę, ale sytuacja, która ponownie poderwała trybuny miała miejsce dopiero w doliczonym czasie gry. W 91 minucie Nahuel mocno uderzył z dystansu, ale bramkarz Lechii wyciągnął strzał lecący w okienko. Minutę później gospodarzom udało się doprowadzić do remisu. Rejczyk wrzucił w pole karne, tam niepilnowany Petkov zgrał do Guercio i ten z bliska trafił głową na 1:1.

Śląsk Wrocław - Lechia Gdańsk 1:1 (0:1)

Gole: Tommaso Guercio 90' - Tomasz Neugebauer 12'

Śląsk: Rafał Leszczyński - Mateusz Żukowski (84' Łukasz Gerstenstein), Simeon Petrow, Aleks Petkow, Serafin Szota (76' Tommaso Guercio) - Piotr Samiec-Talar (84' Burak İnce), Peter Pokorný, Petr Schwarz (88' Arnau Ortiz), Jakub Jezierski (75' Filip Rejczyk), Nahuel Leiva - Sebastian Musiolik.

Lechia: Bohdan Sarnawśkyj - Dominik Piła, Andrei Chindriș, Elias Olsson, Miłosz Kałahur - Camilo Mena (87' Conrado), Iwan Żelizko, Tomasz Neugebauer (61' Serhij Bułeca), Rifet Kapić (87' Karl Wendt), Louis D'Arrigo (77' Bohdan Wjunnyk) - Kacper Sezonienko.

żółte kartki: Jezierski, Szota, Petrow - Neugebauer.

sędziował: Patryk Gryckiewicz (Toruń).
widzów: 23 646.