Chwile grozy w Zamku Książ — osunął się mur

Dwie osoby z lekkimi zadrapaniami — to ostateczny bilans zawalenia się muru na terenie Zamku Książ. Pod koniec trasy zwiedzania na turystów na jednym z tarasów północnych osunął się mur.

„Osoby, które w tym czasie przechodziły koło muru, zdążyły uciec i te osoby, które teoretycznie miały być poszkodowane, to były osoby, które uległy zadrapaniu przez krzaki, uciekając przed tym zawalającym się murem. Natomiast nikt nie ucierpiał. Nie było osób poszkodowanych, którym trzeba by było udzielić pomocy. W międzyczasie podjęliśmy tutaj czynności wspólnie z Policją, żeby sprawdzić dokładnie monitoring, zliczyć osoby, które w tym czasie znajdowały się w tym miejscu. To zliczenie wykazało, że wszystkie osoby, które wchodziły — wyszły" - mówi mł. bryg. Maciej Garczyński Dowódca JRG nr1 w Wałbrzychu.

Jak mówią świadkowie — kilkadziesiąt sekund wcześniej było słychać niepokojące dźwięki. To reakcja na nie ich uratowała. Uszkodzeniu uległo około 40 metrów muru. Na miejsce przyjechał inspektor nadzoru budowlanego, który nakazał zweryfikowanie stanu całego muru przez wykonanie ekspertyzy.

Gdzie doszło do zdarzenia? 

"Możemy mówić o incydencie, nie o wypadku. Osunął się fragment muru północnego, który okala zamek właśnie od strony północnej — tj. tak zwany drugi pierścień murów liczący ponad 800 lat. Teren został zabezpieczony. Pracują na miejscu służby. Będziemy informować o dalszym rozwoju wypadków" - opisuje Mateusz Mykytyszyn, rzecznik Zamku Książ.

Rzecznik zapewnił nas, że mury są pod stałym nadzorem, w tym konserwatorskim i nic nie wskazywało na ryzyko takiego zdarzenia. Incydent nie zakłóci dostępności Zamku Książ do zwiedzania.

Działania po incydencie na Zamku Książ

Zalecenia inspektora nadzoru budowlanego po piątkowych wydarzeniach w Zamku Książ obejmują zmianę i zabezpieczenie części trasy zwiedzania na tarasach, uprzątnięcie pozostałości muru oraz przeprowadzenie ekspertyzy stanu technicznego.

"Cały ten teren wokół został zabezpieczony. Ta droga została wyłączona, więc goście, którzy będą zwiedzali tarasy, po prostu będą wychodzili drogą wejścia. Nie będą obchodzili dookoła zamku, ale to nie będzie wpływało na całość trasy turystycznej. Oczywiście ten budynek, jak i cały zamek, przechodzi coroczne przeglądy budowlane. Nic nie wskazywało na to, że może dojść do takiego zdarzenia" - mówi Anna Żabska, Prezes Spółki Zamek Książ.

Co było przyczyną osunięcia się muru?

"Powołamy specjalną komisję do tego, żeby wszystkie mury pomimo tego, że one są badane rokrocznie przeszły szczegółową ekspertyzę. Widać też to, że to jest efekt zmian klimatu i bardzo ulewne deszcze, susza następnie — tak naprawdę powoduje większą degradację tych murów historycznych, niż nam się wydawało" - dodaje Anna Żabska.

Zamek Książ jest najczęściej odwiedzaną atrakcją w Wałbrzychu. Historia jego najstarszej części liczy blisko 800lat. To tyle najprawdopodobniej miały mury, który się osunęły.