Wrocław po raz 14. ugości reprezentantów narodowych drużyn osób bezdomnych

"Udział w zawodach przynosi wspaniałe efekty" - podkreśla organizator Maciej Gurda z Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta, trener polskich drużyn. "Są to osoby uzależnione, indywidualiści, którzy często walczą o to, by przetrwać na ulicy. Potem nagle obserwujemy ich przeobrażenie - gdy działają w grupie, mogą osiągać więcej i wrócić do głównego nurtu społecznego."

W polskiej drużynie zobaczymy m.in. Wiktorię Traczkowską:

Do Wrocławia przyjechali reprezentanci Meksyku, którzy w ubiegłym roku wygrali turniej. Większość zawodników pochodzi z przygranicznego stanu Chihuahua i ma za sobą trudne doświadczenia

"Narkotyki, gangi uliczne - to tam powszechne. Część z nich była w to zaangażowana, czasem nie da się uciec. Niektórzy byli też świadkami publicznych egzekucji. To ogromny problem" - mówi Daniel Copto, menadżer reprezentacji.

Impreza rozpocznie się barwnym pochodem zawodników, którzy o 12.30 wyruszą z placu Gołębiego na plac Wolności, gdzie stanie boisko. Pierwszy gwizdek w piątek około godz. 13, finały w niedzielę, a wstęp na wydarzenie jest bezpłatny.