Zjeżdżając do zajezdni autobusowej uratowała młodego mężczyznę

BT, mat. prasowe | Utworzono: 2024-07-09 16:45 | Zmodyfikowano: 2024-07-09 16:47

fot. MPK Wrocław

Dagmara Mazur po porannej odwózce motorniczych zjeżdżała do zajezdni autobusowej, nawet przez myśl nie przeszło jej, że za chwilę znajdzie się w centrum dramatycznych wydarzeń i że od jej decyzji zależeć będzie czyjeś życie.

Przejeżdżając Mostem Milenijnym, zobaczyła bowiem młodego mężczyznę stojącego za barierkami. Pani Dagmara natychmiast zatrzymała autobus i powiadomiła dyspozytora Centrali Ruchu, który z kolei poinformował o niebezpiecznym incydencie wszystkie niezbędne służby. Sama kierowczyni zaś wysiadła z autobusu i mimo olbrzymiego stresu nawiązała kontakt z mężczyzną, który planował targnąć się na własne życie.

Przez pierwsze minuty interwencji była zupełnie sama. Mimo wielu aut przejeżdżających obok, nikt się nie zatrzymał. Pani Dagmarze udało się jednak zachować zimną krew. Na szczęście na miejscu szybko – jako pierwsza ze służb – pojawił się zespół Nadzoru Ruchu: Rafał Mastalerek oraz Paweł Myszak.

Wspólnymi siłami pracownicy MPK Wrocław przekonali mężczyznę do powrotu na bezpieczną stronę mostu. Wówczas na miejscu pojawiły się pozostałe służby, które zajęły się mężczyzną.

Bohaterowie tej historii otrzymali osobiste podziękowania od Zarządu MPK Wrocław.