Politycy KO zachęcali do przesiadki na rowery elektryczne
"Polska goni kraje Europy zachodniej, takie jak Holandia, Niemcy i nie tylko w tym obszarze właśnie polityki transportowej. Tam są takie dopłaty do rowerów elektrycznych, my też takie chcielibyśmy" - mówił dzisiaj we Wrocławiu poseł Michał Jaros.
Radny Koalicji Obywatelskiej, Jakub Nowotarski zachwalał rower cargo na swoim własnym przykładzie: "Codziennie rano odwożę swojego 4-letniego syna do przedszkola i obaj jesteśmy z tego powodu zachwyceni. Każdy, kto z takiego roweru korzysta, bardzo szybko zapomni o tym, gdzie ma tak naprawdę zaparkowany samochód".
Czy to oznacza, że niedługo na ulicach będą królować same elektryki? Niekoniecznie. Zapytani przez nas Wrocławianie są tradycjonalistami w tej dziedzinie:
- Zwykły, czy elektryczny?
- Zwykły.
- Ja uważam, że ruch to zdrowie. Jakoś to dla mnie nienaturalne.
- Nie korzystałam z elektryka nigdy.
- A nie zastanawiała się Pani nad elektrycznym?
- Nie, jeszcze daję radę na zwykłym.
Konsultacje społeczne potrwają do 16 lipca. Pula środków do wydania na ten cel to 300 milionów złotych.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.