Po miesięcznym szkoleniu prawie 70 ochotników przystąpiło do egzaminów w 23. Ślaskim Pułku Artylerii

Piotr Słowiński, JD | Utworzono: 2024-07-07 18:11 | Zmodyfikowano: 2024-07-07 18:13
Po miesięcznym szkoleniu prawie 70 ochotników przystąpiło do egzaminów w 23. Ślaskim Pułku Artylerii - fot. Piotr Słowiński
fot. Piotr Słowiński

Umożliwia zdobycie podstawowych wojskowych umiejętności i otwiera drogę do szkolenia specjalistycznego. "Jedni upatrują w służbie wojskowej pomysł na siebie, realizację pasji, podniesienie umiejętności, inni chcą się sprawdzić, a część po prostu traktuje służbę wojskową jako ciekawą, dobrze płatną pracę" - mówi Radiu Wrocław major Ireneusz Kwieciński.

Spośród tych, którzy zaczynają szkolenie ledwie kilka osób na 100 z niego rezygnuje. Większość chce pozostać w wojsku. Podczas przysięgi wojskowej, po zakończeniu szkoleń i egzaminów, jedna z żołnierek na placu we Wleniu została wywołana przed szereg i pojawił się jej narzeczony z kwiatami, który poprosił ją o rękę. Oświadczyny zostały przyjęte.

Większość z 66 nowych żołnierzy Wojska Polskiego chce pójść po miesięcznych ćwiczeniach na kurs specjalistyczny, a później zostać w wojsku na stałe:

By wziąć udziął w takim szkoleniu nie trzeba planować wojskowej kariery. Może to zrobić każdy Polak w wieku do 60 lat. Dobrowolna, 30-dniowa służba jest też świetnym pomysłem na inne od wszystkich wakacje.


Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Janek2024-07-08 08:09:13 z adresu IP: (91.90.xxx.xxx)
Dobrowolna, 30-dniowa służba jest też świetnym pomysłem na inne od wszystkich wakacje. - idealna aby później trafić jako maszynka do mięsa na Ukrainę. Ciekawe czy dzieci polityków też już zaliczyły szkolenie w wojsku?