Koszykarz Śląska Wrocław zagra na igrzyskach
Polacy po raz drugi w historii wystąpią w igrzyskach, a jedynym w obecnym składzie, który zagrał trzy lata temu w Tokio, jest 37-letni Zamojski.
"Jest to największy zaszczyt i duma, że mogę reprezentować Polskę po raz drugi na igrzyskach. Zostawimy całe serce i wszystko, co mamy w nogach, na arenie. Mocno wierzę w to, że będziemy grać do ostatniego dnia i wrócimy z upragnionym medalem" - podkreślił Zamojski, cytowany na stronie internetowej federacji.
W Tokio Polacy byli w gronie faworytów, ale zajęli siódmą lokatę w ośmiozespołowej stawce. Po złoto sięgnęli Łotysze.
Po turnieju w Debreczynie urazy leczyli Matczak i Zamojski, ale obydwaj są już w pełni sił.
"Wyselekcjonowana czwórka jest w pełni sił i wierzy w cel, jaki przed sobą postawiliśmy po awansie. To grupa z ogromnym potencjałem, a ogranicza nas tylko czas pozostały do pierwszego meczu przeciwko gospodarzom. Kwalifikacje w Debreczynie i trudności, z jakimi się mierzyliśmy, pozwoliły szybko stworzyć kolektyw. Widzieliśmy, jak mogą się uzupełniać i wspierać, a to niezwykle ważne w budowaniu chemii i DNA zespołu"- powiedział o swoim wyborze Renkiel.
Sokołowski w tym tygodniu walczył z reprezentacją koszykówki 5x5 w turnieju eliminacyjnym w Walencji, ale biało-czerwoni po dwóch porażkach w grupie szybko odpadli i stracili szansę na start w igrzyskach.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.