Tomasz Siemoniak o postrzeleniu policjanta w Bolesławcu: potrzebne są regulacje dotyczące broni czarnoprochowej

GN, PAP | Utworzono: 2024-07-05 09:18 | Zmodyfikowano: 2024-07-05 11:26
Tomasz Siemoniak o postrzeleniu policjanta w Bolesławcu: potrzebne są regulacje dotyczące broni czarnoprochowej - fot. MSWiA
fot. MSWiA

Szef MSWiA, wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej Tomasz Siemoniak był w piątek rano gościem Sygnałów Dnia na antenie radiowej "Jedynki". Minister był pytany m.in. o sytuację ze środowego wieczoru, gdy policjant podczas interwencji w Bolesławcu został postrzelony z broni czarnoprochowej - dostępnej bez pozwolenia i rejestracji.

"Rozmawialiśmy wczoraj z komendantem głównym (Policji - PAP) insp. Markiem Boroniem, że najwyższy czas tym tematem się zająć. Bo to nie jest pierwszy przypadek postrzelenia policjantów z broni czarnoprochowej i być może tutaj trzeba będzie jakichś nowych regulacji ograniczających czy zakazujących" - powiedział Tomasz Siemoniak.

Siemoniak: Nowe regulacje nie powinny być wprowadzane pod wpływem emocji

Minister zaznaczył, że nie deklaruje na razie ostrych działań, a nowe regulacje nie powinny być wprowadzane pod wpływem emocji.

"Jestem przekonany, że te kwestie trzeba zasadniczo uporządkować. Bo nie może być tak, że policjanci są narażeni na tego rodzaju sytuacje" - podkreślił Siemoniak.

Tomasz Siemoniak zaznaczył, że najważniejsze obecnie jest życie i zdrowie postrzelonego policjanta. Funkcjonariusz przeszedł w czwartek operację, w poniedziałek czeka go kolejna. Jego rodzina zostało objęta opieką psychologiczną.

Szef MSWiA podkreślił, że policjanci każdego dnia mierzą się z tysiącami wezwań do interwencji domowej. "Matka wzywa do awanturującego się syna, syn zamknięty w łazience. Naprawdę trudno, żeby funkcjonariusz przewidywał, że przez drzwi może być użyta broń czarnoprochowa" - powiedział minister.

Co ze zdrowiem postrzelonego policjanta? 

Do postrzelenia policjanta doszło w środę wieczorem w Bolesławcu. Funkcjonariuszy wezwała matka awanturującego się syna. Mężczyzna oddał dwa strzały przez zamknięte drzwi, następnie sam się zastrzelił. Rannego policjanta najpierw przewieziono do szpitala w Bolesławcu, a następnie do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.

Czytaj więcej: 

Prokuratura: Mężczyzna, który postrzelił policjanta, leczył się psychiatrycznie

Policjant postrzelony w głowę przeszedł operację. Sprawca popełnił samobójstwo, a ofiara jest w ciężkim stanie

Element Serwisów Informacyjnych PAP

Komentarze (3)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Hans2024-09-26 13:40:45 z adresu IP: (83.25.xxx.xxx)
Zacznijcie lepiej szkolić Policjantów a nie opierać się na incydentach które były i będą to tak jakby zabronić kucharzowi używania noża bo się skaleczy.Trzeba też bardziej selekcjonować pseudo szeryfów którzy uważają że wszystko mogą. Chyba że chcemy powrotu komuny.
~Dolnoślązak2024-07-05 12:24:57 z adresu IP: (46.170.xxx.xxx)
Jeśli dobrze pamiętam (proszę to ewentualnie sprawdzić i mnie poprawić), to możliwość kupowania i użytkowania broni czarnoprochowej zawdzięczamy Panu Andrzejowi Czumie, który przez kilka chwil (2009 rok) był związany z rządem Donalda Tuska. Niestety, nowe wcielenie rządu pod przewodnictwem Donald Tuska chciałoby ograniczyć Polakom dostęp do broni przez działanie człowieka, który miał jakieś problemy psychiczne i postrzelił policjanta (mam nadzieję, że ranny funkcjonariusz szybko wróci do pełni sił). Oczywiście sprawca tego nieszczęścia mógł ranić policjanta np. nożem, siekierą, cegłą lub innym narzędziem, ale ta sprawa będzie wykorzystywana do propagowania wprowadzenia ograniczeń w możliwości zakupu, posiadania oraz użytkowania broni palnej. Polacy powinni mieć jak najszerszy dostęp do broni palnej!!!
~Andrzejek2024-07-05 10:58:01 z adresu IP: (91.231.xxx.xxx)
Polska jest najbardziej rozbrojonym krajem w Europie, a ten mówi aby ten dostęp bardziej ograniczyć.