Prokuratura: Mężczyzna, który postrzelił policjanta, leczył się psychiatrycznie
"Zabezpieczono broń palną czarnoprochową typu rewolwer, z której to sprawca oddał co najmniej dwa strzały w kierunku policjantów. Ta broń zostanie zbadana przez ekspertów z zakresu balistyki" - mówi prokurator Ewa Węglarowicz-Makowska.
Sam sprawca, Paweł B. który zastrzelił się w łazience, z której przez zamknięte drzwi strzelał do policjantów, nie miał dotąd problemów z prawem, choć miał problemy zdrowotne. „Kilkakrotnie przebywał w szpitalu psychiatrycznym w Bolesławcu, miał nawet orzeczenie o niepełnosprawności. Wcześniej nie był karany sądownie, Natomiast w 2022 roku została założona niebieska karta, jednak została szybko zakończona z uwagi na oświadczenie matki", mówi prokurator Ewa Węglarowicz-Makowska.
Broń czarnoprochowa, która została użyta w tym zdarzeniu nie wymaga zezwolenia. Śledztwo jest prowadzone w kierunku usiłowania zabójstwa. Jednak sprawca tego usiłowania nie żyje, ale chodzi o wyjaśnienie wszystkich okoliczności tragedii do jakiej doszło wczoraj w Bolesławcu.
Czytaj więcej: Postrzelony policjant przeszedł operację. Jest w ciężkim stanie
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.