Dobijał mu się do mieszkania, więc zrewanżował się... siekierą

Oto historia, która mogłaby być jednym z odcinków serialu komediowego. 41-letni mieszkaniec Jawora, chciał wyrównać rachunki i zrewanżować się sąsiadowi po tym, jak ten dopijając się do jego mieszkania, zniszczył mu drzwi.

Biegający z siekierą jaworzanin został zatrzymany i jak się okazało miał w organizmie 1,22 promila. Teraz, agresor nie tylko będzie musiał wytłumaczyć się z uszkodzenia mienia, ale także z gróźb wobec sąsiada. Jedno jest pewne – mieszkańcy Jawora długo będą wspominać tę drzwiową batalię.