Czekali na to 6 lat. Pociągi KD zatrzymają się w Kunicach
Dwa perony - dostosowane również do potrzeb niepełnosprawnych. Ławki, wiaty, oświetlenie, a nawet specjalny parking z zabezpieczeniami przed kradzieżami rowerów. Tak ma wyglądać przystanek kolejowy w Kunicach. Na początek pociągi będą się tam zatrzymywały "na żądanie". Honorata Rajca, mieszkanka tej miejscowości, już odlicza dni do rozpoczęcia budowy: "Jest bardzo potrzebna, bo w tej chwili kiedy jadę do Wrocławia, muszę dojechać do sąsiednich Jaśkowic, albo Legnicy, zostawić tam samochód i dopiero jechać dalej. Mijam swój dom, widzę swoją rodzinę przed domem, a nie mogę wysiąść, muszę jechać stację dalej".
Krzysztof Błądziński, wójt gminy jest przekonany, że tej inwestycji nic już nie zatrzyma: "Już jest skończony projekt. W tym roku jeszcze w wakacje zostanie wywieziona ziemia pod parking od strony Kunic. No i w przyszłym roku do czerwca mamy się doczekać już gotowego przystanku kolejowego".
Pociąg zatrzyma się w Kunicach w przyszłym roku
Kilka miesięcy temu budowa przystanku Kunice stanęła pod znakiem zapytania. Jeden z kandydatów na prezydenta Legnicy zażądał od ministra infrastruktury, by planowane perony zostały wybudowane trzy kilometry wcześniej - na peryferiach miasta. Ostatecznie resort nie zgodził się na takie przesunięcie.
Inauguracja przystanku Kunice zaplanowana jest na czerwiec przyszłego roku. Koszt budowy to ponad 7 milionów złotych. Lwia część tej kwoty pochodzi z „Rządowego programu budowy lub modernizacji przystanków kolejowych na lata 2021–2025”.
Przeczytaj także:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.