Zastraszanie w zoo? Trwa spór związków zawodowych

Beata Makowska, GN | Utworzono: 2024-06-26 17:21 | Zmodyfikowano: 2024-06-26 17:49
Zastraszanie w zoo? Trwa spór związków zawodowych - zdjęcie ilustracyjne: fot. RW
zdjęcie ilustracyjne: fot. RW

Trwa spór we wrocławskim zoo. NSZZ Solidarność opowiada się po stronie byłej dyrektor Marty Zając-Ossowskiej i nawołuje do spotkania prezes z przedstawicielami Rady Gminy i z Komisją Ochrony Środowiska, Klimatu i Zrównoważonego Rozwoju.

W piśmie związkowców czytamy, że w zoo warunki po odejściu prezesa Radosława Ratajszczaka bardzo się pogorszyły, a kulminacją było skandaliczne zwolnienie dyrektora Mirosława Piaseckiego. Pracownicy nadal czują się zastraszani i dodają, że cały czas stosowana jest wobec nich manipulacja i wręcz mobbing.

Przedstawiciele drugiego związku zawodowego, zwanego menedżerskim twierdzą znowu, że w spółce dzieje się dobrze, a jedyne zarzuty zastraszania dotyczą właśnie byłej dyrektor Marty Zając-Ossowskiej.

19 czerwca miało się odbyć posiedzenie Komisji Ochrony Środowiska, Klimatu i Zrównoważonego Rozwoju Rady Miejskiej Wrocławia, na które zaproszono zarząd wrocławskiego ogrodu zoologicznego. Zostało jednak odwołane, kiedy okazało się, ze przedstawiciele spółki nie przybędą.

Zarząd odpowiada oświadczeniem do komisji

Czytamy w nim między innymi, że czynności kontrolne w zakresie działalności spółek prawa handlowego nie mogą być przedmiotem prac Komisji Ochrony Środowiska, Klimatu i Zrównoważonego Rozwoju Rady Miejskiej Wrocławia, gdyż zgodnie z uchwałą nr II/3/24 Rady Miejskiej Wrocławia (…) przedmiotowy zakres działania Komisji Ochrony Środowiska, Klimatu i Zrównoważonego Rozwoju Rady Miejskiej Wrocławia nie obejmuje kontroli spółek prawa handlowego.

Przypomnijmy, że kilka miesięcy temu Marta Zając-Ossowska, będąc jeszcze dyrektor zoo, złożyła do prokuratury zawiadomienie o nieprawidłowościach, których miał dopuścić się zarząd Wrocławskiego Ogrodu Zoologicznego.


Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~d-day2024-06-27 22:10:31 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
Wrocławskie Zoo to stajnia Augiasza. Niejasne i ciemne przetargi na usługi na terenie Ogrodu. Podejrzanie "pozytywne" decyzje dyrekcji dla działających od "zawsze" podejrzanych biznesmanów na terenie Ogrodu. Dziwne tym bardziej , że nie interesuje się tym CBS, Urząd Skarbowy, prokuratura. Dlaczego? Może Prezydent miasta zainteresowałby się tzw. działalnością przetargową, gospodarczą? Tam tkwią większe dochody dla ZOO!, nie dla prywaty czy partyjnych eventów?!
~Wrocek2024-06-27 08:54:23 z adresu IP: (80.51.xxx.xxx)
Dziennikarskie dno... Ile Pan Piasecki miał lat kiedy odchodził z ZOO? Czemu nie podacie powodów jego odejścia z ZOO? Czemu nie piszecie, że to Zając Ossowska mobbowała pracowników na co są dowody, a nie tylko słowa? Dziennikarstwo spadło na pysk...