Zabił starszą kobietę, zadając kilkadziesiąt ciosów nożyczkami. Ukradł... kamerę za 400 złotych i telefon
"Mężczyzna z zamiarem ograbienia jej, chwycił leżące na stole nożyczki i zaczął zadawać kobiecie ciosy tymi nożyczkami w okolice głowy i szyi. Spowodował kilkadziesiąt ran kłutych, przecięcia tętnicy oraz tchawicy. Jej zgon nastąpił natychmiast" - relacjonuje Liliana Łukasiewicz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Prokuratura potwierdza, że chodziło o pieniądze
"Zabójstwo miało podłoże rabunkowe" - dodaje Liliana Łukasiewicz. "Potem zabrał z mieszkania kamerę wartości 400 złotych, telefon o wartości 700 złotych, klucze od mieszkania, portfel z dowodem osobistym, ale - bez pieniędzy. Początkowo chciał te przedmioty sprzedać, natomiast w obawie przed tym, że zostanie zidentyfikowany wyrzucił te przedmioty i ukrywał się".
Mężczyzna został przebadany przez biegłych. Eksperci są zgodni, że Wiktor K. od dłuższego czasu był uzależniony od narkotyków. Nie zwalnia go to z odpowiedzialności - gdy zadawał ciosy, wiedział co robi. Minimalna kara jaka mu grozi to 15 lat więzienia. Maksymalna - dożywocie.
Dziewiętnastolatek przyznał się do winy
Twierdzi, że zabił żeby okraść swoją znajomą. Gdy zadawał ciosy był pod wpływem narkotyków, co oczywiście nie jest okolicznością łagodzącą.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.