Rekordowa liczba chętnych do pracy w Straży Granicznej

Piotr Słowiński, BT | Utworzono: 2024-06-24 12:54 | Zmodyfikowano: 2024-06-24 12:55
Rekordowa liczba chętnych do pracy w Straży Granicznej - fot. Piotr Słowiński
fot. Piotr Słowiński

"Mamy największą w historii liczbę adeptów straży granicznej na szkoleniu podstawowym. Cały czas są chętni do wstąpienia w szeregi naszej formacji" - mówi mjr Elwira Szpecht.

Wśród nich nie brakuje kobiet, jak szeregowa Dominika Grabska: "Mój tato kiedyś był w wojsku i zaraził mnie tą pasją do wojska, do broni, także mój mąż jest w wojsku i namawiał mnie do wstąpienia do tej formacji, że on widzi mnie w tym mundurze i powinnam się spełniać właśnie w tej formacji".

Ponad 5 tysięcy złotych na rękę

Szkolenie w Lubaniu potrwa trzy miesiące, a po nim większość dzisiejszych kadetów trafi na wschodnią granicę naszego kraju. Wcześniej nauczą się podstaw prawa, obsługi broni i samoobrony. "Odpowiedzialność tutaj na ośrodkach szkolenia jest bardzo duża i te osoby, które kończą szkolenia straży granicznej, muszą posiadać odpowiednie umiejętności i odpowiednią wiedzę. Także taki funkcjonariusz, który później trafia na granicę, musi być przede wszystkim wyszkolony, żeby było bezpiecznie" - mówi ppłk Łukasz Karliński z Ośrodka Szkoleń Specjalistycznych Straży Granicznej w Lubaniu.
Młodych ludzi w szeregi straży pchają tradycje rodzinne, chęć założenia munduru, patriotyczne wychowanie, ale też dobre warunki pracy. W czasie służby przygotowawczej pensja to nieco ponad 3,5 tysiąca złotych, ale po jej zakończeniu jest to już ponad 5 tysięcy złotych na rękę, ale to nie wszystko. "W przeciwieństwie do normalnej pracy mamy uposażenie, czyli wypłata jest na początku miesiąca, nie na koniec, są też bonusy, ale głównie chodzi o stabilność tej pracy. Nikt jej nam nie odbierze, jeśli sami czegoś nie przeskrobiemy" - mówi szeregowy Jakub Rosnak.

Większość kandydatów przechodzących obecnie szkolenie w Lubaniu pochodzi ze wschodniej części Polski.

 

 


Komentarze (4)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Ghost Ryder2024-06-24 21:43:51 z adresu IP: (31.0.xxx.xxx)
Współczuję im Bo nie będą mogli, faktycznie odpowiadać na ,ataki wyszkolonych dzikusow... Bo jak strzela, to zaraz Żandarmeria wsadzić, ich do celi Uważajcie chłopaki, na siebie Bo wróg nie tylko ,jest za płotem Ale przede wszystkim, na waszych tyłach, w Warszawie
~żołnierz 2024-06-24 21:39:07 z adresu IP: (31.0.xxx.xxx)
A po co ,właściwie im umiejętność, strzelania ? Skoro i tak będzie, zakaz strzelania do ,biednych ludzi... A ZW będzie, tylko czekać na ,strzał...
~Serce rośnie2024-06-24 15:50:00 z adresu IP: (185.216.xxx.xxx)
Należą się Wam wielkie podziękowania. To zupełnie inna postawa niż tchórzy z Art Transparent (Survival), bo państwo Bieńkowie po dwóch nieprzyjaznych telefonach obrzydliwie wrzeszczą, że ich życie jest zagrożone.
~Edi2024-06-24 15:38:09 z adresu IP: (87.207.xxx.xxx)
Piotra Słowińskiego - autora tego tekstu należy powołać w kamasze, wydać mu kaszę i w pole z nim ! Wtedy szybko pojmie co to jest służba, a co praca. Bałwanieniem do kwadratu jest tytuł cyt." Rekordowa liczba chętnych do pracy w Straży Granicznej". Jednak służba w Straży Granicznej to nie to samo co praca..