Zarzut usiłowania zabójstwa dla napastnika z mieczem samurajskim [ZDJĘCIA +18]
"Zostały temu sprawcy, napastnikowi przedstawione zarzuty usiłowania zabójstwa i spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Został wobec niego zastosowany tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy. Natomiast pozostałe dwie osoby usłyszały zarzuty nieudzielenia pomocy osobie znajdującej się w stanie zagrożenia życia, one po przesłuchaniu, po zastosowaniu dozoru policji zostały zwolnione" - mówi prokurator Tomasz Bujwid - zastępca Prokuratora Rejonowego w Wałbrzychu.
"Mogę powiedzieć, że ten napastnik przesłuchany w charakterze podejrzanego nie był w stanie się wypowiedzieć na temat powodu swojego działania - przyznał się do popełnienia czynu. Na pewno będą przesłuchani inni świadkowie, na pewno będzie potrzebna opinia biegłego z zakresu medycyny sądowej na temat obrażeń jakich doznał pokrzywdzony. Są poszukiwania monitoringu innego niż ten, który do tej pory mamy zabezpieczony" - dodaje Bujwid.
Atak mieczem
Sierżant sztabowy Aleksander Karkosz z Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu poinformował PAP w niedzielę, że do napadu doszło w piątek po godz. 18:00 na ulicy Reymonta w Boguszowie-Gorcach.
"Napastnik mieczem samurajskim zadał dwa ciosy w prawe udo i prawą dłoń. Poszkodowany trafił do szpitala, gdzie lekarze walczyli o jego życie. Medykom udało się uratować życie i dłoń poszkodowanego” - powiedział policjant.
Dodał, że policjanci zatrzymali w związku z tym napadem trzech mężczyzn – dwóch jeszcze w piątek, a trzeciego w sobotę.
"Potwierdzam, że to trzej mężczyźni, którzy są widoczni na nagraniu monitoringu, na którym utrwaliło się całe zdarzenie. Motywy tej napaści dla dobra śledztwa na razie nie będą podawane, nawet jeśli zostaną ustalone” - powiedział policjant.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.