Intensywne przygotowania bolesławieckich harcerzy do letnich obozów
W tym roku bolesławieccy harcerze wyjadą na trzy obozy, w tym żeglarski, który zacznie się jako pierwszy. W sumie z wypoczynku przygotowywanego przez hufiec w Bolesławcu skorzysta około 300 osób.
"Obóz żeglarski, Jezioro Lutol, Prądówka, Trzciel, mamy też nadzieję, że w przyszłym roku żeglarze wrócą na Jezioro Lubikowskie. Dla żeglarzy to jest wspaniała okazja" - mówi harcmistrzyni Barbara Chrościak.
Konrad Kiężyk jest jednym z harcerzy, którzy przygotowują sprzęt na wyjazd:
"Jesteśmy drużyną o specjalności żeglarskiej, przygotowujemy wszystkie środki ratunkowe - łódki i ogólnie sprzęt harcerski, bo przecież jedziemy do lasu. Oprócz żeglowania mamy jeszcze różne gry terenowe i zdobywamy nowe stopnie harcerskie" - opisuje harcerz.
Obóz na własną rękę!
Harcerze będą sami budować swoje obozy, kuchnie, schronienia i będą przez trzy tygodnie bez dostępu do udogodnień cywilizacyjnych.
"To są obozy, które są organizowane na terenie bez żadnej infrastruktury, czyli nie mamy tam prądu, nie mamy bieżącej wody, nie mamy kanalizacji, o Wi-Fi można sobie pomarzyć - żeby odpocząć od tego całego zgiełku elektronicznego, internetowego" - dodaje Barbara Chrościak.
Co więcej, bolesławieccy harcerze zorganizują dodatkowo jeden obóz dla zuchów. Z dala od cywilizacji jako pierwsi swój trzytygodniowy pobyt w lesie zaczynają żeglarze, po nich będą jeszcze dwie grupy ogólnoharcerskie a na sam koniec pojadą zuchy do ośrodka harcerskiego w Jeleniej Górze
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.