Międzynarodowe porozumienie ws. kluczowych inwestycji na Śnieżce

Piotr Słowiński, JD | Utworzono: 2024-06-21 18:53 | Zmodyfikowano: 2024-06-21 18:53
Międzynarodowe porozumienie ws. kluczowych inwestycji na Śnieżce - fot. Wikiedia / CC BY-SA 3.0
fot. Wikiedia / CC BY-SA 3.0

00:00
00:00

Zakłada on m.in. budowę kanalizacji, którą zostaną sprowadzone ścieki z najwyższego szczytu Dolnego Śląska i Czech, a po drodze także ze Śląskiego Domu i stacji narciarskiej na Kopie do oczyszczalni miejskiej w Karpaczu.

Ma powstać też nowa instalacja wodna z ujęcia na Równi pod Śnieżką, linia energetyczna na szczyt, a dolny spodek zostanie wyremontowany - tam znów ma ruszyć restauracja.

"Restauracja oczywiście - widzimy, że dla samorządu jest to bardzo ważne. Tylko w zgodzie z wszystkimi warunkami ochrony środowiska i przyrody, więc kanalizacja i wodociąg - to musi się odbyć z najwyższymi obostrzeniami ochrony przyrody i środowiska" - deklaruje Słuchaczom Radia Wrocław dyrektor IMGW Robert Czerniawski.

Czesi też skorzystają

Czeski park narodowy, choć nie ma żadnych własnych obiektów na szczycie, także jest zainteresowany sprowadzeniem ścieków ze szczytu z dwóch obiektów: czeskiej poczty i górnej stacji kolei linowej na Śnieżkę.

"Na szczycie Śnieżki jest od 6 do 8 tysięcy ludzi dziennie. Bardzo się cieszę, że ta inwestycja pomoże chronić to jedno z najcenniejszych siedlisk przyrodniczych, jakie mamy w Karkonoszach" - powiedział zastępca dyrektora KRNAP, Luděk Khol.

Karkonoski Park Narodowy bierze na siebie remont Drogi Jubileuszowej na szczyt, która jest w coraz gorszym stanie. "Ta droga zaczyna pływać. Po każdym sezonie zimowym, po każdych większych opadach atmosferycznych, masy tego rumoszu się przesuwają i w związku z tym mamy do czynienia z pęknięciem nawierzchni, przesunięciem się, oderwaniem się murku" - mówi dyrektor Andrzej Raj.

Droga Jubileuszowa jest tymczasem jedyną trasą, jaką można dowozić na szczyt Śnieżki zaopatrzenie, czy wywozić śmieci. Nie jest otwarta dla ruchu, nawet rowerowego.

Na razie nie wiadomo, jak duże pieniądze są potrzebne do realizacji całego projektu - z wyjątkiem remontu dolnego spodka, którego koszt jest szacowany na 3,5 mln euro.

"To trudno jest teraz oszacować, bo możemy wiedzieć o sprawach dotyczących remontu samej Śnieżki, ale te wszystkie inwestycje dookoła, czyli kanalizacja itd., to są rzeczy, które trudno szacować do końca" - przyznaje kierownik obserwatorium na Śnieżce, Piotr Krzaczkowski.

Następne spotkanie sygnatariuszy porozumienia jest zaplanowane za trzy tygodnie w Karpaczu. Dyrektor IMGW Robert Czerniawski powiedział Radiu Wrocław, że wszystkie strony porozumienia są zdeterminowane i prace powinny zostać zrealizowane w ciągu 3-4 lat.


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.