Walczą o edukację antyprzemocową w szkołach

"Mamy gotowe rozwiązania" - podkreśla Teo Łagowska z fundacji Her Story. "My dobrze widzimy, że jest wielka potrzeba, by pracować z nastolatkami antydyskryminacyjnie i antyprzemocowo. Robimy to systematycznie od pięciu lat i to jest taka partyzantka edukacyjna. Może wreszcie czas na zmiany systemowe - by objąć taką pomocą wszystkich uczniów."

Jak dodaje, skala przemocy jest w polskiej szkole ogromna - wszyscy są jej świadkami, a doświadcza jej 6 na 10 nastolatków:

"Przemoc równieśnicza, jak powiedział jeden z chłopaków w naszym raporcie, nikogo nie omija. I bardzo często jest motywowana płcią, jakim chce być chłopakiem, jaką dziewczyną, jak inni chcą, bym się zachowywał/zachowywała. Żeby więc ją wyeliminować, trzeba pracować na stereotypach i uprzedzeniach."

Petycja w sprawie proponowanych zmian trafiła już na biuro ministry edukacji Barbary Nowackiej.