Chrobry Głogów na pierwszych zajęciach przed nowym sezonem

Robert Skrzyński, inf. prasowa | Utworzono: 2024-06-17 08:30
Chrobry Głogów na pierwszych zajęciach przed nowym sezonem - fot. chrobry-glogow.pl
fot. chrobry-glogow.pl

Zespół Chrobrego spotka się dziś na pierwszych zajęciach po wakacyjnej przerwie. Już na pierwszy dzień po urlopach zaplanowano dwie jednostki treningowe. Przed południem zespół będzie trenował w siłowni, a po południu na boisku. Tak zorganizowany dzień zainauguruje łącznie pięciotygodniowy okres przygotowawczy do ligi. W tym czasie skupimy się na tym, co już doskonaliliśmy do tej pory, czyli rzetelnej, konkretnej defensywie, wyższym pressingu na połowie przeciwnika, ale też ataku i konstruowaniu akcji bramkowych, aby - taką mam nadzieję - było trochę więcej przyjemności z piłki w piłce - powiedział trener Piotr Plewnia.

Pierwszy tydzień upłynie pod znakiem treningów, ale też badań. Takie przy wykorzystaniu ergospirometrów drużyna przejdzie w środę w hali. Są to badania wydolnościowe w celu oceny stanu wytrenowania zawodników - wyjaśnia trener przygotowania motorycznego Maciej Idczak. To test progresywny. Piłkarze pokonują 40-metrowe odcinki, a co określony czas prędkość biegu wzrasta. Po każdym progresie tempa pobierana jest krew. Takie badania wyznaczą nam pewien kierunek działań i dadzą wytyczne do treningu dodatkowego w tym przedsezonowym okresie - dodaje.

Taki złożony z zajęć w siłowni, na boisku oraz wspomnianych badań pierwszy tydzień pracy zakończy się na sobocie. Na kolejne tygodnie zaplanowano mecze sparingowe, a po rozegraniu czterech przyjdzie czas na pierwszy pojedynek o stawkę. Już wiadomo, że Chrobry zainauguruje sezon w Siedlcach, a więc na stadionie beniaminka.

Każdy sezon jest ciężki, bo w każdym są niespodzianki - komentuje zbliżającą się edycję pierwszoligowych rozgrywek trener Plewnia. Bez względu na to czy na inaugurację jedzie się do beniaminka czy do zespołu w teorii mającego bić się o awans - będzie ciężko. Było to też widać na naszym przykładzie, bo potrafiliśmy wygrać mecze, których nie powinniśmy byli wygrać, a nie zawsze dobrze nam szło w tych z założenia łatwiejszych. Na razie skupiamy się na przygotowaniach i zespole, który chcemy troszeczkę zrekonstruować i bardziej oprzeć go na mobilności - kończy trener Plewnia.


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.