Neogotycki pałac z 1845 roku w Świniarach stanął w płomieniach [ZDJĘCIA]
Z ogniem walczyło czternaście zastępów straży pożarnej. Jak poinformował Radio Wrocław dyżurny straży pożarnej we Wrocławiu przyczyny wybuchu ognia na razie nie są znane. Nikt nie ucierpiał. Pałac stał opuszczony od dłuższego czasu.
Zostały tylko zewnętrzne ściany
W poniedziałek na miejsce przyjechali przedstawiciele Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków we Wrocławiu. „Obecnie wykonaliśmy naszą dokumentację w ramach prowadzonego postępowania. Ustaliliśmy na pewno w jakim stanie, z naszej perspektywy zabytkowej, jest obiekt, ile mamy w nim zachowane, a co się w nim nie zachowało", mówi Aleksandra Piotrowicz, inspektor ochrony zabytków.
Pożar zniszczył wszystko oprócz zewnętrznych ścian. „Czekają nas kolejne kontrole budynku pod kątem konserwatorskim. Złożymy też zawiadomienie do prokuratury. Jest trochę za wcześnie, aby uszczegóławiać, jakie czynności będą podejmowane, bo tak jak mówiłem, trwają nasze prace i czynności związane z naszym postępowaniem. Oprócz tego, postępowanie straży pożarnej nie jest pewnie do końca zakończone, jak widać, panowie strażacy jeszcze pracują na tym terenie." dodał Marek Durajczyk z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków we Wrocławiu.
Fundator i architektura
Pałac w stylu neogotyku florenckiego wzniesiono w 1845 roku. Był jednym z najbardziej fascynujących zabytków Dolnego Śląska. Zlokalizowany w miejscu dawnej warowni średniowiecznej, między zasypanym w XX wieku korytem rzeki Widawy. Pałac łączył w sobie historię, architekturę i kulturę regionu.
Został zbudowany z inicjatywy hrabiego Bernharda Josepha von Stolberg-Stolberga (1803-1859), syna Friedricha Leopolda zu Stolberga i Sophie Charlotte Eleonore von Redern. Zaprojektowany przez Ferdinanda Fleischingera, budynek został wzniesiony na planie litery "U". Był to trzy-skrzydłowy, trzykondygnacyjny gmach, z dwiema masywnymi wieżami w narożach skrzydła frontowego, zakończonymi krenelażem i płaskim dachem. Wnętrza pałacu i jego fasady zachwycały szczegółowością i starannością wykonania, typową dla stylu neogotyku florenckiego.
W późniejszych latach, nowy właściciel pałacu, hrabia Arthur von Henckel-Donnersmarck (1836-1921), postanowił rozbudować budynek. Według projektu Carla Lüdeckego, dobudowano kolejne piętro w skrzydle zachodnim, zachowując przy tym jednolitą stylistykę całego kompleksu.
W 1895 roku pałac został zakupiony przez magistrat Wrocławia. Dwa lata później, w 1897 roku, pałac został zaadaptowany na ośrodek dla rekonwalescentów. Wprowadzono wtedy liczne zmiany, m.in. zmodernizowano instalacje oraz klatki schodowe. Projektantami tych zmian byli Richard Plüddemann i Friedrich Friese. Cały zespół pałacowo-parkowy obejmował wówczas 3,5 hektara.
Po II Wojnie Światowej
Po zakończeniu II wojny światowej, pałac przeszedł na własność Państwowego Gospodarstwa Rolnego (PGR). W budynku zakwaterowano pracowników, co niestety miało negatywny wpływ na stan zachowania pałacu.
W 2020 roku cały kompleks pałacowo-parkowy, o powierzchni 3,5 hektara, został wystawiony na sprzedaż za cenę wywoławczą 4 696 000 złotych. Pomimo atrakcyjnej oferty, pałac przez długi czas nie znalazł nowego właściciela i stał pusty.
Tu doszło do pożaru:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.