Służby specjalne PRL wymyśliły internet
Polski prototyp internetu powstał w ramach tajnego programu prowadzonego przez PRL-owskie MSW. Prace informatyków nadzorowali oficerowie Służby Bezpieczeństwa.
Tak o tym pisze "Rzeczpospolita":
"Unikalne rozwiązania powstały przy tworzeniu bazy danych o Polakach – najpierw był to system Magister, później na jego podstawie zbudowano PESEL.
Zespół PESEL stworzyli dwaj pułkownicy Służby Bezpieczeństwa: Zygmunt Orłowski (dyrektor generalny w MSW) i Roman Warski, który odpowiadał za część techniczną przedsięwzięcia. Inżynierowie, których ściągnęli do pracy nad systemem, stanowili elitę ówczesnych informatyków. Część pracowała z Jackiem Karpińskim – konstruktorem pierwszego polskiego minikomputera K202. Inni inżynierowie zostali ściągnięci z Zeto-Zowar – warszawskiego zakładu techniki obliczeniowej. (...)
Praca nad systemem ewidencji przyciągała jak magnes. Ludzie z nim związani byli wysyłani na Zachód na szkolenia, świetnie zarabiali, częściowo w tzw. twardej walucie. Pierwszym miejscem pracy zespołu było dawne mieszkanie szefa Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego Stanisława Radkiewicza w alei Przyjaciół. Potem przeniesiono je na ulicę Pawińskiego, gdzie do dziś gromadzone są dane PESEL".
W rezultacie powstał nowatorski system ewidencji danych i sieć do ich przesyłania. "Było to rozwiązanie, jakiego nie miał wówczas nikt na świecie. Podobnie jak nikt nie miał odpornego na zakłócenia szyfrowanego systemu przesyłania danych" - pisze "Rzeczpospolita".
Ta praca poszła jednak na marne. Rządzący krajem kouniści nie wykorzystali pomysłów polskich informatyków. Program padł też ofiarą kryzysu gospodarczego lat 80.
(Zdjęcie przy tekście pochodzi z Flickra, z kanału unusualimage. Objęte jest licencją Creative Commons Attribution 2.0 Generic).
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.