Doczekaliśmy się - Bastion Sakwowy już otwarty!
Remont perełki architektonicznej przy fosie miejskiej trwał dwa lata i pochłonął 30 mln złotych. Mieszkańcy, którzy mieli okazję już go obejrzeć podczas kwietniowych dni otwartych nie kryli zachwytu.
„Zmieniło się wszystko, kolorystyka, odnowienie. Wszyscy się martwiliśmy przechodząc obok tego miejsca, że jest w takim opłakanym stanie więc cieszymy się, że miasto się tym zainteresowało i będziemy mieli gdzie spacerować, a może nawet potańczyć.”
W trakcie prac odsłonięto to, co kryło się od lat lat pod warstwami farby i brudu. Na podstawie dokumentów, część budynku udało się zrekonstruować, niektóre elementy trzeba było z kolei usunąć. Trafiono m.in. na pozostałości przedwojennej, dziś zapomnianej fontanny na parterze obiektu. Niecka po niej została wyeksponowana. Obiekt na Wzgórzu Partyzantów odzyskał też swój oryginalny kolor. Po zmierzchu będzie podświetlony.
„Obiekt jest piękny i myślę, że mieszkańcy oraz turyści będą się z niego bardzo cieszyć, to będzie taka nasza perełka. W dawnej Reducie będzie restauracja, pod kolumnadą będzie kawiarnia. Stoliki postawimy w półcieniu.” - mówiła Radiu Wrocław Jolanta Wnęk dyrektorka Zarządu Inwestycji Miejskich.
Co z okazji otwarcia Bastionu Sakwowego?
Kiedy wybudowano to miejsce na początku XIX wieku, było to wielkie wydarzenie w historii miasta. W sobotę miasto też zaplanowało szereg atrakcji. Wśród nich – dla pierwszego tysiąca osób - możliwość wybicia pamiątkowej monety. Poczujemy też klimat dawnych czasów, bo po wzgórzu będą spacerować ludzie w XIX-wiecznych strojach. Wszystko przy dźwiękach koncertu zespołu Echo Wrocławia. Pięciu muzyków grających na czterech różnych saksofonach i cajonie (instrumencie perkusyjnym) występować będzie kilkukrotnie w 15-20-minutowych setach.
Zapowiadana przez miasto kawiarnia jeszcze nie będzie działać na stałe, ale w sobotę będzie serwować gościom degustacyjne napoje i słodycze. Lokale są w trakcie urządzania - ruszą prawdopodobnie w lipcu. O historii Bastionu Sakwowego będą opowiadali przewodnicy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.