Coraz więcej kociąt we wrocławskim schronisku dla bezdomnych zwierząt

Jak mówi Aleksandra Cukier, rzeczniczka wrocławskiego schroniska, małe kocięta wyjątkowo źle znoszą schroniskowe warunki. Mimo, że mają opiekę weterynaryjna, dobre jedzenie i ciepłe kontenery, to jednak najbardziej potrzebują odpowiedzialnych domów. Tak zresztą jak wszystkie czworonogi ze schroniska:

„Sezon letni od wielu wielu lat, od kiedy pamiętam zresztą. Pewnie od zawsze, jest dla nas bardzo ciężkim czasem. To czas wielkiej liczby kotów, które są przyjmowane codziennie. Zarówno kocięta jak i dorosłe koty. Więc jest naprawdę bardzo, bardzo ciężko”

Rzeczniczka zachęca aby decydując się na przygarnięcie kociaka, pomyśleć o adoptowaniu dwójki czworonogów:

„Zawsze do tego namawiamy. Jest to świetna adopcja i bardzo nas cieszy. Myślę, że nie muszę tutaj niektórych przekonywać, już większości pewnie, że co dwa koty, to nie jeden, a co trzy to już w ogóle. Bardzo chętnie wydajemy koty w tak zwanych dwupakach, trzypakach jeżeli ktoś by chciał”

Godziny otwarcia schroniska znajdują się na stronie internetowej ośrodka. Aktualnie w placówce przebywa  ponad 150 kotów.