Negatywne wyniki audytu otwarcia w Dolnośląskim Urzędzie Wojewódzkim
Brak właściwej organizacji pracy, niedostateczne kontrole i wydawanie pieniędzy poza kontrolą - tak napisano w raporcie z audytu otwarcia w Dolnośląskim Urzędzie Wojewódzkim, który zlecił nowy wojewoda.
"Kiedy brakowało papieru toaletowego w toaletach dla klientów, czy dla pracowników, były zakupy trzech aut na kwotę 728 tysięcy złotych. A co tam, BMW, bo widać, że to jeździ” - mówi Radiu Wrocław Maciej Awiżeń.
Stary wojewoda odpowiada nowemu
Jarosław Obremski wyjaśnia nowemu Wojewodzie, że nie da się przenieść budżetu na wydatki rzeczowe do innej puli. „To nie były auta dla Wojewody, tylko dla pracowników, ponieważ część parku samochodowego miało po 300-400 tysięcy kilometrów na liczniku i po prostu było niebezpieczne” - tłumaczy Radiu Wrocław.
Dodaje, że samochody były zakupione w listopadzie, więc nie po to, by jeździła nimi władza. Maciej Awiżeń zapowiedział kolejne briefingi w sprawie pracy urzędu, między innymi w kwestii nielegalnych składowisk i ochrony środowiska.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.