Alicja Tchórz złapana na dopingu
Ta informacja zaszokowała, nie tylko lokalne środowisko sportowe. Kontrola antydopingowa przeprowadzona u pływaczki Juvenii Wrocław, reprezentantki kraju i dwukrotnej olimpijki Alicji Tchórz, wykazała w jej organizmie obecność zakazanych substancji.
Zawodniczce grożą nawet dwa lata dyskwalifikacji
"Nigdy nie stosowałam żadnych niedozwolonych środków" - zapewnia w rozmowie z Radiem Wrocław Alicja Tchórz. "Zawsze byłam za tym, żeby sport był czysty. Czasem, jak widać, nie nad wszystkim można zapanować. Jest to z pewnością jakaś przestroga, żeby - w miarę możliwości - nie stosować suplementacji. Miałam pecha, to na pewno. Muszę teraz zrobić wszystko, żeby udowodnić, że to nie było świadome. No bo nie było."
Pływaczka z Wrocławia ma nadzieję, że analiza laboratoryjna suplementów potwierdzi jej przypuszczenia, że źródłem całego zamieszania jest zanieczyszczony produkt.
"Jedyna pozytywna informacja, to stężenie substancji, która została wykryta w moim organizmie. To stężenie jest naprawdę minimalne, czyli wskazuje na to, że niestety miałam pecha i w którymś z suplementów było to zanieczyszczenie."
Zawodniczka wydała oświadczenie:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.