Handlował narkotykami, bronią i amunicją, jest już w rękach policji
Kiedy policjanci zjawili się pod drzwiami mężczyzny, tego akurat nie było w domu. Handlarz pojawił się kilka godzin później, a wraz z nim kolejne kłopoty. Okazało się, że to nie wszystko co ma na sumieniu. Jego motor miał przerobione numery VIN i przełożoną tablicę rejestracyjną, a sam podejrzany był pod wpływem narkotyków.
Jaki arsenał zgromadził handlarz z Chojnowa?
"Podczas sprawdzania pomieszczeń ujawniono broń oraz narkotyki. Zabezpieczono blisko 300 szt. amunicji różnego rodzaju, magazynki do różnego rodzaju broni palnej, pistolety, strzelby (w sumie 10 szt.) oraz woreczki strunowe z zawartości metamfetaminy (blisko 1200 porcji handlowych) wraz ze sprzętem do porcjowania narkotyków" - przekazała asp. sztab. Monika Kaleta z KWP we Wrocławiu.
1200 porcji narkotyków, kilkaset sztuk amunicji i kilka ładnych lat odsiadki
Mężczyzna przyznał, że broń i narkotyki należą do niego, został zatrzymany i na wniosek prokuratury trafił na trzy miesiące do aresztu.
"Za popełnione przestępstwa grozi mu teraz kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności" - przekazała asp. sztab. Monika Kaleta.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.