Nie mam pytań
Maria Woś |
Utworzono: 2024-05-24 19:25 | Zmodyfikowano: 2024-05-24 19:26
for. M.Zoellner
Komentarze (12)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Artur Adamski2024-11-17 16:43:31 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
Odpowiedz
A fundacja Tokarczukowej na jakieś krańcowo absurdalne bzdury dostała - 14 milionów. A fundacja najbogatszej Polki, pani Kulczykowej - kilka milionów na bzdety jeszcze bardziej niesłychane. "Witamy w uśmiechniętej Polsce"!
zgłoś do moderacji
~Artur Adamski2024-08-14 08:53:47 z adresu IP: (188.146.xxx.xxx)
Tydzień po wizycie (czy raczej: wizytacji) ministra kultury RFN w "naszym" Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego zlikwidowany został Departament Restytucji Strat Wojennych (wcześniej zwany "biurem odzyskiwania"). Niemcy mają u siebie pół miliona naszych dzieł sztuki (tych skatalogowanych, pozostałych może być wielekroć więcej). Samych starodruków w latach 1939 - 45 wyzieżli z Polski 14 milionów! No ale "biuro odzyskiwania" zwłaśnie zostało zlikwidowane.
Jakieś pytania? Ja nie mam żadnych. WSZYSTKO, ABSOLUTNIE WSZYSTKO - jasne jak Słońce. Choć najczarniejszej czerni czyjegoś sumienia dotyczy.
~Artur Adamski2024-08-09 08:12:58 z adresu IP: (188.146.xxx.xxx)
Cięcia budżetowe, dokonywane przez Ministerstwo Kultury, dopiero teraz widać w całej OKAZAŁOŚCI. Np. po raz pierwszy od blisko czterdziestu lat ani grosza nie dostanie festiwal artystyczny dla dzieci niepełnosprawnych umysłowo. Chodzi o kilkadziesiąt tysięcy złotych, bez których jednak impreza ta się nie odbędzie. Setki dzieci z całej Polski calymi latami żyją przygotowaniami do tych występów, które są dla nich największą radością i wielkim czynnikiem terapeutycznym. No ale w tym roku wydarzenia tego nie będzie. Podobnie jak setek innych, często o jeszcze dłuższej tradycji, dla których finansowanie wstrzymano de facto przekreślając te inicjatywy. Na zawsze, albo przynajmniej do końca tej władzy. Bo teraz wszyscy wszędzie szukają na takie inicjatywy pieniędzy. Głównie w kieszeniach prywatnych, bo gdzieżby indziej? A w nich przecież - coraz mniej ...
~Artur Adamski2024-07-01 11:49:02 z adresu IP: (188.146.xxx.xxx)
MIeliśmy pod zaborami NOC APUCHTINOWSKĄ. To, co się dzieje w szkołach, kulturze, muzeach dowodzi jednego. Tego, że taka właśnie NOC - wróciła.
~Artur Adamski 2024-06-30 14:52:32 z adresu IP: (217.153.xxx.xxx)
Kochana Pani Redaktor! Słuchamy i czekamy i prosimy o jeszcze! Jest Pani CORAZ BARDZIEJ POTRZEBNA i CORAZ BARDZIEJ NIEZASTĄPIONA!
~Artur Adamski 2024-06-30 14:50:31 z adresu IP: (217.153.xxx.xxx)
Celem reżimu Donalda Tuska jest wykreślenie z polskiej pamięci nie tylko Lwowa, ale też św. Maksymiliana Kolbe, bł. Rodziny Ulmów, rotmistrza Pileckiego itd. Przecież dowody na to dostarcza każdy dzień tych rządów.
~Artur Adamski2024-06-28 09:07:10 z adresu IP: (188.146.xxx.xxx)
A z Muzeum II Wojny Światowej właśnie wyrzucono Rodzinę Ulmów, Rotmistrza Pileckiego, św. Maksymiliana Kolbe ... Znów mamy w Polsce dziś wojnę z narodową pamięcią. Nie tylko tą dotyczącą Lwowa czy Kresów. Mamy być przyuczani do oszczerstw z katalogu pedagogiki wstydu. Tak chcą dziś rządzący, bo tak też chcą ich mocodawcy. Nic nowego przecież. Ci, którzy się w 1989 roku do rządzenia dorwali, ani odbrobinę nie byli lepsi. Ani odrobinę od PRL- owskiego reżimu. Zresztą - to przecież kręgi generalnie te same. Ileż to lat kazano nam się kajać za niepopełnione grzechy, ileż to lat bohaterowie tacy, jak Witold Pilecki, byli skazywani na zapomnienie... No to mamy to teraz znowu w całej rozciągłości.
~Artur Adamski2024-06-25 07:08:00 z adresu IP: (188.146.xxx.xxx)
Jakże trafnie prof. Andrzej Nowak zdefiniował, co się w Polsce dzisiaj dzieje! Mamy - dyktaturę CIEMNIAKÓW. I CIEMNIACZEK.
~Artur Adamski2024-06-04 21:17:58 z adresu IP: (188.146.xxx.xxx)
Dobrze, że Muzeum Lwowa i Kresów Południowo - Wschodnich z podwarszawskich Biniszewicz zdążyło sprowadzić z Syberii dwie buriackie chaty, w których w czasie sybirskiego zesłania mieszkał Józef Piłsudski. Całość tej operacji, poświęcając na to część rezerw KPRM, sfinansował rząd Mateusza Morawieckiego. Syberyjski dom Marszałka już w Biniszewiczach stoi, można nawet do niego wejść. Dobrze, że Muzeum zdążyo. Dziś taka operacja byłaby już absolutnie niemożliwa.
~Artur Adamski2024-06-04 21:09:54 z adresu IP: (188.146.xxx.xxx)
Niezmiernie mi przykro, ale od kilku miesięcy takie smutne informacje mnie już nie dziwią. Prawie każdego dnia coś likwidują a przynajmniej cofają dotacje, dzięki którym bardzo wartościowe inicjatywy mogły dla nas wszystkich pracować. Czasem przez całe dziesięciolecia. Wczoraj zlikwidowany został Instytut Literatury. A żadna inna placówka nie zrobiła przecież tak dużo dla odzyskiwania literackiego dziedzictwa Kresów. Już nie będzie kolejnych wydań "Nowego Napisu", którego kolejne numery miały być poświęcone właśnie polskim grupom poetyckim naszych najdalszych Kresów (Odessy, Kijowa) oraz Syberii (Tobolska, Irkucka, Nowosybirska). Takich niestety czasów doczekaliśmy...
~Artur Adamski2024-05-28 14:10:19 z adresu IP: (188.146.xxx.xxx)
Za "poprzedniego Tuska" po latach starań o wsparcie wycieczki do Krakowa i Warszawy polskich dzieci urodzonych i zamieszkałych na Białorusi łaskawe władze wysupłały 1.000, 00 PLN. Słownie: JEDEN TYSIĄC ZŁOTYCH. "Po roku 2007 Polska odwróciła się do nas plecami" - te słowa słyszałem wtedy i w Kobryniu i w Czerniowczycach i w Pińsku i w Brześciu ... Argumenty Pani Redaktor Marii Woś nam Polakom mogą nawet rozrywać serca. Ale jak ktoś na wycieczkę polskich dzieci z zabiedzonych kołchozów Białorusi w końcu znajduje w budżecie państwa JEDEN TYSIC ZŁOTYCH to możemy mieć pewność, że nie tylko, w najmniejszym stopniu, się tym nie przejmie. Nawet nie będzie rozumiał, o co chodzi. I to mimo, że jest z Ministerstwa Kultury i DZIEDZICTWA Narodowego.
~Artur Adamski2024-05-27 14:18:34 z adresu IP: (188.146.xxx.xxx)
Tak teraz w Polsce jest i kto miał świadomość tego, kto kim w Polsce jest, ten się nie dziwi. Zdziwiła się np. pani Elżbieta Penderecka, która tej świadomości nie miała i właśnie z braku tej elementarnej świadomości w kolejnych wyborach wspierała jak nie Komorowskiego to Tuska i PO. I niedawno dowiedziała się, że wspaniały, wyjątkowy, specjalnie zakupiony przez jej fundcję i podarowany Polskiemu Radiu Kraków fortepian koncertowy został wystawiony na sprzedaż. A przecież fundacja pani Pendereckiej dopiero co go wyszukała, za ciężkie pieniądze zakupiła i podarowała Polskiemu Radiu Kraków, celem koncertów, bo wspaniałe środowiko pianistyczne z krakowską rozgłośnią jest związane. No ale Koalcja 13 Grudnia rozgłośnię postawiła w stan likwidacji i już rozpoczęła się masowa wyprzedaż należących do niej ruchomości. W tym i tego nowego, przez Fundację Pendereckich niedawno ofiarowanego instrumentu. Pani Penderecka się dziwi a ja ani trochę. Bo wiem, kto jest kim w naszym kraju i wiem, czego po kim się spodziewać.