Miało być bezpieczniej, wyszło wręcz odwrotnie

Z założenia miały one na celu skłonienie kierowców do wolniejszej i ostrożniejszej jazdy. Miały, ponieważ zostały wykonane niezgodnie z wytycznymi technicznymi dotyczącymi wyniesionych przejść dla pieszych. Jak mówi Burmistrz Zgorzelca - Rafał Gronicz, progi okazały się niebezpieczne zarówno dla pieszych, jak i dla samochodów.

-Były za wysokie, były źle wykonane, kazaliśmy je sfrezować i położyć na nowo w ramach gwarancji. One mają spowodować utrudnienia w ruchu, ale nie utrudnienia przejazdu. To co wykonawca wybudował w pierwszej fazie, to były górki, które powodowały, że samochody nie mogły przez nie przejechać.

Wyniesione przejścia dla pieszych są jednak bardzo potrzebne dodaje Rafał Gronicz. -Co roku w Zgorzelcu dochodzi do ponad 20 potrąceń. Zdarzają się w tym potrącenia śmiertelne, a część osób zostaje na całe życie kalekami. Te wyniesione przejścia dla pieszych mają spowodować, że samochody muszą zwolnić, tak żeby podnieść bezpieczeństwo pieszych.

Koszt budowy dziewięciu wyniesionych przejść, to około 6,5 miliona złotych. Na ich budowę Zgorzelec otrzymał dofinansowanie z Polskiego Ładu.