Droga z Jugowic do Zagórza Śląskiego wciąż jest zamknięta
Wicestarosta wałbrzyski Mirosław Lech zapewnia Radio Wrocław, że rozmowy z Wodami Polskimi trwają. „Ruszają prace zabezpieczające na tym odcinku rzeki i drogi. Pan z Wód Polskich zapewnia nas, że te prace nie będą trwały zbyt długo, gdzieś około dwóch tygodni. Jednocześnie doszliśmy też do porozumienia, że podpiszemy porozumienie o wspólnej realizacji projektu remontu tego odcinka” - dodaje.
Ruch wahadłowy na ratunek?
Trasa jest głównym łącznikiem dla kierowców jadących z Jedliny Zdroju, czy Rzeczki i Walimia do Świdnicy. "Gdy tylko będzie to możliwe, przywrócimy co najmniej ruch wahadłowy" - przyznaje Mirosław Lech. „Po zabezpieczeniu tego odcinka będzie przeprowadzona ekspertyza, czy będzie możliwe uruchomienie ruchu wahadłowego ze zmniejszonym tonażem do 3,5t. Doszliśmy do wniosku, że remontowanie tylko tego kawałka mija się z celem, więc będzie wyremontowany najbardziej zagrożony odcinek, czyli 130 metrów na tej trasie”
Zapadlisko dotyczy 30-metrowego fragmentu. Powiat Wałbrzyski wraz z Wodami Polskimi chcą naprawić i wzmocnić ponad stumetrowy odcinek muru. Naprawa będzie kosztować ponad milion złotych. Jeśli tuż po niej wróci ruch drogowy - nie wykluczone, że zostanie wprowadzone ograniczenie tonażu dla pojazdów.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.