Śląsk wciąż w grze o mistrzostwo. Tylko trzeba wygrać z Radomiakiem
Takiej sytuacji wrocławscy kibice nie pamiętają już długo. Do końca sezonu pozostały dwie kolejki, a Śląsk jest jednym z pretendentów do tytułu. W tabeli co prawda traci dwa punkty do Jagiellonii Białystok, ale wciąż mistrzostwo jest w zasięgu.
Nic dziwnego, że w sobotę Tarczyński Arena wypełni się pewnie niemal do ostatniego miejsca. Śląsk zagra z Radomiakiem i jest faworytem tego starcia. Tym bardziej, że wydaje się, że po niestabilnym początku rundy wiosennej, wrocławianie odzyskali formę z jesieni. Najpierw udało się odwrócić losy meczu z ŁKS-em i wygrać 2:1, a potem podopieczni Jacka Magiery bez większych kłopotów rozgromili Cracovię 4:0.
Radomiak to jednak drużyna zagadka. Z jednej strony to zespół, który w ostatnich ośmiu meczach wygrał tylko dwa razy. Z drugiej, te wygrane spotkania to starcia z Rakowem Częstochowa i Legią Warszawa, a więc z kandydatami do gry w europejskich pucharach.
Ostatnie spotkanie Śląska i Radomiaka było bardzo wyrównane - wrocławianie wygrali w Radomiu 1:0, po bramce niezawodnego Erika Exposito. Czy i teraz uda się przechylić szalę zwycięstwa na korzyść WKS-u?
Początek meczu o 17:30. Od 18 będziemy to spotkanie relacjonować dla Państwa w audycji Popołudnie Kibica. Zapraszamy!
ZOBACZ TEŻ:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.