Co dalej z nadmiarem słonej wody, która wypływa z kopalni "Polkowice-Sieroszowice"?
Jeszcze w marcu Zakład Hydrotechniczny był nieprzygotowany do zagospodarowania możliwych wycieków.
- Tu podstawą jest przewidywanie - podkreśla Mirosław Laskowski, obecny wiceprezes ds. produkcji w KGHM-ie:
- Wykorzystywać okresy jesienno-zimowe do zrzucania nadmiaru wody kopalnianej do Odry. Natomiast w okresach letnich, kiedy stany na Odrze są niskie, retencjonować na zbiorniku "Żelazny Most". No to zostało zachwiane na wiosnę tego roku, dlatego takie działania były naszym priorytetem, jeżeli chodzi o pierwsze dwa miesiące pracy zarządu "Polskiej Miedzi".
Mirosław Laskowski jest przekonany, że przy odpowiedniej retencji w zbiorniku "Żelazny Most" woda nadal może trafiać do Odry - bez szkody dla środowiska. Poprzedni zarząd holdingu miał z tym spory problem i przedstawiał wizje budowy instalacji odsalania wody wypompowywanej z głębin "SierPolu"...
- Tak, te projekty też są brane pod uwagę, ale na zasadzie na razie analiz, ponieważ to są bardzo kosztowne rzeczy i tutaj głębokie analizy są potrzebne, aby podjąć decyzje już inwestycyjne
- A pomysł na budowę rurociągu do Bałtyku?
- W sferze projektu to zostaje.
Z ostatnich analiz wynika, że tego lata nadmiar słonej wody uda się przechować w zbiorniku "Żelazny Most". Dopiero jesienią będzie można ją odprowadzić do Odry, gdy w rzece podniesie się nurt. Służby środowiskowe pilnują, by zawartość soli w Odrze nie przekraczała 1 grama nalitr.
POSŁUCHAJ CAŁEGO MATERIAŁU:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.