Specjalna akademia ma nauczyć pierwszej pomocy. Powstała w Jeleniej Górze
Wielu z nas boi się odpowiedzialności prawnej za błędy przy udzielaniu pierwszej pomocy. Boimy się też tego, że zrobimy krzywdę ratowanemu, albo że coś pójdzie nie tak, mówi Mateusz Kusielak z jeleniogórskiego pogotowia:
- Wydaje mi się, że jakakolwiek podstawowa pierwsza pomoc jest lepsza niż jej nieudzielenie. Tutaj nasza rola, by ten lęk przezwyciężyć.
Z tym zdaniem zgadza się też ratownik medyczny Piotr Bednarek:
- Nie możemy bardziej zaszkodzić, bo ta osoba po prostu umiera. Nie ma większego zagrożenia niż śmierć, więc nawet w przypadku pozwu cywilnego myślę, że pozew będzie oddalony, nawet jeśli ktoś uzna, że tak, faktycznie, zostało uszkodzone ciało, ale ratowaliśmy wyższe dobro. Ja bym się po prostu nie bał.
Jeleniogórskie pogotowie ratunkowe chce dotrzeć z wiedzą o sposobach ratowania życia i zdrowia do przedsiębiorstw, szkół, instytucji i różnych organizacji. Nie chodzi tylko o profesjonalne szkolenie ratowników, ale też o pokazanie jak użyć apteczki, defibrylatora, czy jak zrobić sztuczne oddychanie lub masaż serca.
POSŁUCHAJ CAŁEGO MATERIAŁU:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.