Przegonić Jagiellonię. Śląsk powalczy z Cracovią

Dla wrocławskiego zespołu to szansa na powrót na fotel lidera. Przynajmniej do soboty, bo to wtedy Jagiellonia Białystok zagra z Koroną Kielce.

Wybieranie faworytów przed meczem w trwającym sezonie jest zadaniem bezsensownym. Ostatnie wyniki w ekstraklasie pokazują, że to liga wybitnie nieprzewidywalna. Na to wskazuje też forma Cracovii, która z jednej strony walczy o utrzymanie, a z drugiej jest w stanie rozgromić piłkarzy Górnika Zabrze 5:0. Tego samego Górnika, który na ostatniej prostej włączył się do gry nie tylko o europejskiej puchary, ale nawet o mistrzostwo.

Śląsk z kolei w rundzie wiosennej punktuje zdecydowanie gorzej niż w jesiennej. Nadal jednak, między innymi dzięki słabości innych rywali, liczy się w walce o mistrzostwo. Ewentualna wygrana z Cracovią sprawiłaby, że wrocławianie odzyskaliby fotel lidera i nałożyli dodatkową presję na Jagiellonię. Nie mówiąc już nawet o szansie odskoczenia reszcie stawki.

To już niemal ostatnia prosta sezonu - kibice we Wrocławiu długo czekali na taki sezon, gdy te ostatnie mecze mają dla Śląska tak wielkie znaczenie.

Piłkarze Śląska grają o lidera i... dla Piotrusia!

Piłkarze przygotowują się do meczu, mocno trenują, ale też pamiętają o innych. Zespół WKS-u rozpoczął akcję #16dlaPiotrusia. Na opublikowanym przez klub video każdy z graczy podbił piłkę 16 razy - ta symboliczna liczba nawiązuje do 16 milionów złotych, które muszą zebrać rodzice 5-letniego Piotrka Szliwy z Dolnego Śląska na lek w USA. Chłopiec zmaga się z dystrofią mięśniową Duchenne'a. Podczas meczu na Tarczyński Arena pojawią się wolontariusze, którzy będą zbierać wpłaty do specjalnych puszek. Drużyna Śląska do #16dlaPiotrusia nominowała Jagiellonię Białystok, Lechię Gdańsk oraz Panthers Wrocław.

Mecz Śląsk vs. Cracovia w piątek, 10 maja, o godz. 20:30 na Tarczyński Arenie Wrocław.