Kościół ewangelicki w Wałbrzychu po latach znów jest dostępny do zwiedzania
"W tym miejscu działy się jedne z najważniejszych rzeczy w ogóle jeśli chodzi o Wałbrzych. Do tej parafii chodzili fabrykanci, kupcy, ci którzy na rynku mieli swoje piękne duże kamienice, Treutlerowie. Także Carl Krister należał do tej parafii. Już nie mówiąc o tym, że odbywało się głosowanie na tych, którzy mieli reprezentować tutaj społeczeństwo Wałbrzycha" - zachęca ksiądz Marek Bożek - proboszcz parafii Ewangelicko Augsburskiej w Wałbrzychu
"Jedna z takich najbardziej ciekawych rzeczy to wysuwane tzw. siedzenia z ławek. Jak to robię, to wszyscy mówią: "wow!". No to wiemy, że na pewno też w audioguide'ach się to musi znaleźć, żeby każdy mógł sobie sam wysunąć to miejsce i zobaczyć też ten kunszt i pomysł jak zmieścić jak najwięcej osób na małej powierzchni Kościoła Zbawiciela" - dodaje ksiądz Bożek.
Jeden bilet - dwie atrakcje
Parafia przy współpracy z Muzeum Porcelany wprowadziła też bilet łączony - cegiełkę. Sąsiadującym ze sobą atrakcjom jest do siebie jednak bliżej niż nam się wydaje - zdradza Jacek Drejer, dyrektor Muzeum Porcelany: "Z różnych powodów, nie tylko sąsiedztwa, ale też chociażby historycznych, że są to tak naprawdę dwie perły klasycystycznej architektury w śródmieściu, czyli Pałac Albertich w którym mieści się nasze muzeum i właśnie kościół zbawiciela projektu wielkiego architekta Carla Langhansa, którego dzieła myślę, że wszyscy znamy, a już na pewno Bramę Brandenburską w Berlinie".
Współpraca parafii z muzeum pozwoli turystom np. w czasie oczekiwania na godzinę zwiedzania muzeum - zwiedzić kościół. Sama świątynia - choć niepozorna - też ukrywa wiele ciekawostek. Było to bowiem miejsce spotkań wielu ważnych osobistości, mających dawniej wpływ na rozwój Wałbrzycha.
Najbliższe zwiedzanie już w ten weekend: w sobotę od 10:00 do 17:00, a w niedzielę po nabożeństwie od 12:00 do 17:00.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.