We Wrocławiu rozpoczął się festiwal "Sakura. Dni japońskich inspiracji"
Wydarzenia odbywają się m.in. kinie Nowe Horyzonty, gdzie w ramach przeglądu "Mistrzowie kina japońskiego" zostanie wyświetlona kultowa "Godzilla" z 1954 roku.
"Oprócz tego, że jest filmem o potworach i jest zupełnie niesamowitym krokiem w filmach sf, ale ma też ogromny symboliczny wymiar. Łuska na skórze Godzilli wzorowana jest oparzeniach popromiennych po wybuchu bomby atomowej, więc dla Japończyków ten film ma znaczenie większe niż tylko fantastyczna opowieść" - mówi szef festiwalu Przemysław Błaszczak.
Widzowie zobaczą 8 filmów, w tym tak głośne obrazy jak "Siedmiu samurajów' Akiro Kurosawy czy "Opowieść dryfujących trzcin" niemy film z 34 roku.
10 dni japońskiego święta
Festiwal odbywa się już po raz trzeci, a jego idea narodziła się z miłości do Japonii. "Miał być małą imprezą, która miała skupiać ludzi zafascynowanych kulturą Japonii. Ale z roku na rok festiwal pięknie rośnie i ja się ogromnie cieszę, że z takiego zupełnie prywatnego ziarna wyrosło coś, co jest wspólne, co tworzy społeczność. I myślę, że po raz kolejny, w nowej perspektywie, czyni Wrocław wyjątkowym miastem" - wyjaśnia Błaszczak.
W tym roku Festiwal Sakura. Wrocławskie Dni Japońskich Inspiracji potrwa 10 dni i zakończy się 19 maja. Głównym organizatorem festiwalu jest Instytut Grotowskiego, ale uczestniczą w nim także inne instytucje m.in. Akademia Sztuk Pięknych, Muzeum Narodowe czy Kino Nowe Horyzonty.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.