Boją się o bezpieczeństwo swoich dzieci
Posłuchaj relacji Piotra Słowińskiego:
"Nie jest bezpiecznie, tym bardziej, że nie ma w pobliżu jakichś tam pasów. Dzisiaj byłem świadkiem, jak dziecko prawie przebiegło przez ulicę, na szczęście matka zdążyła złapać to dziecko. To są tylko dzieci, prawda" - mówi Mateusz Szwed, ojciec dwójki przedszkolaków.
Petycje i prośby jeszcze bez efektu
Nie pomogły jak dotąd petycje do ratusza w Nowogrodźcu ani do dyrekcji szkoły, która zarządza parkingiem. Joanna Świder, burmistrz elekt Nowogrodźca, która dziś złoży ślubowanie, zapowiada, że to będzie jedna z pierwszych spraw, jaką się zajmie. "Ja jeszcze jako nauczyciel zawsze zwracałam uwagę na to, co mówią rodzice. To oni najlepiej wiedzą co jest dobre dla ich dzieci. Trzeba bezwzględnie wysłuchać rodziców".
Nowa burmistrz nie ujawniła, jak zamierza rozwiązać problem z parkingiem dla pojazdów rodziców przedszkolaków. Zapewnia, ze będzie to jednak możliwe. Rodzice tymczasem podkreślają, że wjazdu na parking nie mają nawet ci, którzy dowożą na miejsce dzieci niepełnosprawne, z którymi muszą wędrować teraz po miejskich ulicach z oddalonych parkingów.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.