Remis Sparty w Częstochowie

BT, PAP | Utworzono: 2024-05-01 06:22
Remis Sparty w Częstochowie - fot. WTS Sparta Wrocław
fot. WTS Sparta Wrocław

Po dwóch wyjazdowych porażkach częstochowscy żużlowcy liczyli na zwycięstwo na własnym torze nad Spartą Wrocław. Sztuka się nie udała, chociaż Włókniarz długo w tym meczu prowadził, a po 11 biegach nawet różnicą 10 pkt (38:28), mimo to pozwolił gościom na doprowadzenie do remisu.

Przed biegami nominowanymi Włókniarz utrzymywał jeszcze ośmiopunktową przewagę i wydawało się, że jedno drugie miejsce, w którymś z ostatnich wyścigów jest całkowicie realne. Tymczasem zarówno 14. jak i 15. wyścig zakończył się podwójnym zwycięstwem gości. Duża w tym zasługa Daniela Bewleya, który dwukrotnie uplasował się na drugiej pozycji. Popis skutecznej jazdy dał zwłaszcza w biegu 14., w którym z czwartej pozycji przedarł się na drugą, wyprzedzając Mikkela Michelsena i Maksyma Drabika i zameldował się na mecie tylko za Maciejem Janowski,

Natomiast w ostatnim wyścigu, zakończonym zwycięstwem Artioma Łaguty, wrocławianie pokonali Leona Madsena i Kacpra Worynę i mogli cieszyć się z remisu. 

Zaległy mecz 2. kolejki: Krono-Plast Włókniarz Częstochowa - Betard Sparta Wrocław 45:45

Punkty dla Włókniarza: Leon Madsen 11 (2,3,3,2,1), Mikkel Michelsen 9 (3,2,0,3,1), Maksym Drabik 8 (2,3,2,1,0), Kacper Woryna 8 (2,3,1,2,0), Mads Hansen 5 (0,1,3,1), Kajetan Kupiec 3 (2,1,0), Szymon Ludwiczak 1 (1,0,0).

Punkty dla Sparty: Daniel Bewley 13 (3,2,1,3,2,2), Artiom Łaguta 12 (3,2,2,2,0,3), Maciej Janowski 10 (1,1,2,3,3), Jakub Krawczyk 5 (3,1,0,1), Tai Woffinden 4 (1,0,3,0), Bartłomiej Kowalski 1 (0,0,1,-,-), Marcel Kowolik 0 (0,0,-).

Najlepszy czas dnia - 63,46 s - uzyskał Maksym Drabik w 7. wyścigu. Sędzia: Krzysztof Meyze (Wtelno). Widzów ok. 8 tys.

Element Serwisów Informacyjnych PAP

Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~saper572024-05-01 14:54:15 z adresu IP: (77.222.xxx.xxx)
Kiedy w końcu powiemy Taiowi:Dziękujemy,do widzenia?4 punkty w czterech wyścigach to śmiech na sali!Ten mecz był do wygrania...,na wyciągnięcie ręki!