Wjeżdżają na skwer Korfantego, bo... odwożą dzieci do przedszkola

Zaparkowane auta utrudniają przejście pieszym, zmuszając ich do wejścia na jezdnię. Dodatkowo, niektóre z pojazdów niszczą zieleń i blokują wyjazd z posesji mieszkańcom:

Problem zaczyna się już od samego rana, gdy rodzice zostawiają swoje dziecko w przedszkolu, oraz również po południu, gdy je odbierają:

- Notorycznie tutaj są parkowane samochody na skwerze, na skrzyżowaniu, na ulicy. Często rodzice odpowiadają: "Ja tylko na 26 sekund, co panią to interesuje, gdzie mam zaparkować?" - mówi jedna z mieszkanek.

- Przyjeżdżający rodzice parkują, gdzie popadnie, często nie zwracając uwagi na to, że niszczą zieleń czy też stwarzają zagrożenie - mówi mieszkanka:

- Miasto przyjrzało się sprawie i w najbliższym czasie przypomni kierowcom, gdzie mogą parkować, a gdzie nie - mówi Tomasz Sikora z magistratu:

Miasto w najbliższym czasie sporządzi projekt korekty stałej organizacji ruchu, w którą wchodzi pomalowanie białej linii wskazującej krawędź strefy parkowania, tak aby mieszkańcy mieli jak przejść przez chodnik. W przypadku skweru Korfantego zdecydowano postawić dwa gazony blokujące wjazd na zieleń.