To najbiedniejsze gminy w regionie. Jak się w nich żyje?
Pod względem przychodów podatkowych na mieszkańca Marciszów, Leśna, Lubomierz, Boguszów Gorce, Jemielno, Głuszyca, Wleń, Lewin Kłodzki, Międzylesie i Szczytna to pierwsza dziesiątka gmin z najmniejszymi dochodami podatkowymi na Dolnym Śląsku.
Wójt gminy Marciszów Wiesław Cepielik powiedział Radiu Wrocław, że gmina nie ma zbyt wielu podatników, ale otrzymuje subwencję wyrównawczą, która pozwala jej sprawnie funkcjonować. Mieszkańcy jednak podkreślają, że nie żyją wcale gorzej, ani biedniej od sąsiadów, choć samorządu na wiele nie stać:
- No bo mieszkańcy pracują, to mieszkańcy mają dochód, a gmina skądś musi brać. Ja uważam, że jesteśmy zamożni. To znowu się wiąże z tym, że mieszkańcom gmina nie może zbyt wiele zaoferować, bo nie ma pieniędzy.
Najbiedniejsze gminy w regionie to najczęściej gminy górskie i podgórskie, w których brakuje dobrych dróg, szybkich połączeń kolejowych, dostępu do kadr z wykształceniem technicznym i płaskich terenów na których można łatwo wybudować hale.
- Przy obecnych kwotach wolnych od podatku odpisy z PIT-u dla samorządów są zbyt małe, by dawać gminom napęd - mówi wicestarosta karkonoski, niegdysiejszy burmistrz Kowar, Mirosław Górecki:
- Ten dochód jest. Mieszkańcy nie należą do biednych, ale nie dzielą się tym zyskiem wypracowanym, z innymi mieszkańcami, ze społecznością.
W najnowszym rankingu ministerstwa finansów najniższe przychody podatkowe na mieszkańca na Dolnym Śląsku ma gmina Marciszów.
Posłuchaj całej rozmowy:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.