Galeria sztuki we wrocławskim szpitalu

Z okazji Światowego Dnia Ziemi mali pacjenci pokazali swoje prace. Jednym z autorów jest 8-letni Milan, który jest leczony w należącym do kliniki Przylądku Nadziei, od sierpnia ubiegłego roku. Jak mówi jego tata, Daniel Strągowski, zajęcia plastyczne, to miedzy innymi kontakt z rówieśnikami:

- On jest w tej chwili w pierwszej klasie szkoły podstawowej, niestety nie mógł osobiście poznać kolegów. Przez chorobę jest odcięty od szkoły, także wszelkie takie zajęcia dodatkowe dużo dla niego znaczą. Pozwalają mu rozwijać swój talent, zająć trochę czas i nie myśleć o tej ciężkiej chorobie.

Jak mówi nauczycielka ze szpitalnej szkoły, Katarzyna Tereba, leczenie to nie tylko zastrzyki czy chemioterapia:

- Wszystkie zajęcia, które my proponujemy jako szkoła, to po pierwsze są zajęcia dydaktyczne, aby one miały zachowaną ciągłość edukacyjną. Drugie, to są zajęcia wychowawcze, podczas których dzieci zapominają o tej najtrudniejszej walce, wytrwanie w chorobie. Wcale nie jest smutno na naszym oddziale, jest wesoło, one chętnie przychodzą na nasze zajęcia. Nawet jeśli nie mogą, to pracują przy łóżku.

Prace plastyczne można oglądać w "Twórczym zakątku" na parterze holu głównego. Działa małych pacjentów nawiązują do Międzynarodowego Dnia Ziemi, przedstawiają ich wizje ochrony planety.