Prezydenci-elekci największych dolnośląskich miast zapowiadają zwiększoną współpracę
Jacek Sutryk ma nadzieję, że to będzie owocnych we współpracę 5 lat:
"Sprawy wystają poza nasze miasta, to jest dzisiaj przywołany przykład autostrady A4, ale także gospodarka śmieciowa, wiele innych tematów: kwestie połączeń kolejowych, wspólnych połączeń, także zabieramy się do pracy nie tylko na rzecz naszych miast, ale także subregionów i całego regionu dolnośląskiego"
- Dzisiaj nic i nikt nas nie dzieli - przekonywał prezydent Wałbrzycha, Roman Szełemej:
"Łączy nas niewątpliwie zestaw wartości, niezależnego, podmiotowego, demokratycznego samorządu, który zabezpieczony przez ustawowe źródła finansowania, nie będzie tylko klientem tych słynnych drukowanych karteczek."
Władza centralna, sejmik, największe miasta, a przede wszystkim rady, to jak przekonywał prezydent Jeleniej Góry Jerzy Łużniak, sytuacja dotąd niespotykana, która jest ogromną szansą:
"To nie tylko nasz mandat, ale przede wszystkim radnych naszych, każde z tych miast posiada praktycznie bezwzględną większość w radzie, to pozwoli właśnie na spokojne wydatkowanie środków i na rozwój naszych miast."
Z powyborczej układanki w regionie wyłania się jeden zwycięzca - Koalicja Obywatelska, która przejmie władzę nie tylko w największych miastach, ale koalicyjnie także i w sejmiku.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.