Spotkali się 80 razy, podjęli ponad 2 tys. uchwał. Dziś pożegnalna sesja rady miejskiej
Przewodniczący Rady Sergiusz Kmiecik mówi, że z powodu pandemii i wojny ten czas był bardzo nieprzewidywalny:
Bardzo trudna kadencja i jak na te bardzo trudne warunki wzorowo przeszliśmy przez tę kadencję. Ja życzę radnym, żeby zrobili jak najwięcej dobrego dla Wrocławia, w tej 5-letniej, nadchodzącej kadencji
Radny Prawa i Sprawiedliwości Andrzej Kilijanek jako największy sukces tych rządów określa tramwaj na Nowy Dwór, ale nie zapomina tez o minusach:
To, czego zabrakło na pewno dialogu na poziomie Rada Miejska-Prezydent, ale liczę na to, że przy nowym otwarciu, w nowej IX kadencji to jest coś, co będzie nas niosło do współpracy
Bohdan Aniszczyk, radny który sprawował mandat od lat 90-tych, mówi że brakuje mu w tym organie osób ze świata nauki:
W pierwszej Radzie było 5 profesorów. Było 7 czołowych architektów Wrocławia. Więc można powiedzieć no reprezentacja kompetencji takich formalnych nawet, ale tak na prawdę kompetencji umysłowych
Z kolei Piotr Uhle, radny Nowoczesnej uważa, że to była kadencja, w której mieszkańcy poczuli, że to oni rządzą tym miastem:
To jest kadencja, w której Wrocławianie odkryli swoją moc. Pokazali, że to oni decydują o tym, w jaki sposób miasto ma się kształtować w kolejnych latach, a nie liderzy, nie przywódcy z Warszawy
W przyszłej kadencji, z obecnego składu Rady, zobaczymy 15 osób. 22 mandaty obejmą nowe osoby. Radni zostaną zaprzysiężeni w pierwszym tygodniu maja.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.