Ponowny proces oskarżonego o korupcję b. wiceprezydenta miasta
Akt oskarżenia w tej sprawie obejmuje lata 2010-2011. Prokuratura oskarżyła Michała J. o to, że będąc wiceprezydentem Wrocławia i pełnomocnikiem ds. organizacji piłkarskiego euro 2012 w tym mieście przyjął od prezesa spółki Dynamicom Tomasza G. korzyści majątkowe w postaci opłaty za część kosztów wakacji na Zanzibarze i na Barbadosie. Chodziło o kwoty nie mniejsze niż 7 tys. i 14 tys. zł.
We wrześniu 2017 r. wrocławski sąd uniewinnił Michała J. od zarzutu korupcji. Zeznawał wówczas, że biletów na egzotyczne wakacje nie kupował, ale był umówiony na rozliczenie tych opłat. Udowadniał, że oddał pieniądze i przedstawiał sądowi przelewy bankowe. Sąd, uzasadniając wyrok uniewinniający, podkreślił wówczas, że materiał dowodowy nie usunął wątpliwości co do winy oskarżonego. W lipcu 2019 r. Sąd Najwyższy uchylił ten wyrok i nakazał ponowne rozpatrzenie sprawy.
W grudniu 2022 r. zapadł nieprawomocny wyrok w drugim procesie w tej sprawie. Sąd uznał, że Michał J. jest winny dwóch zarzutów korupcyjnych, a więc przyjęcia korzyści majątkowych w postaci opłaty za część kosztów wakacji, ale uniewinnił go od zarzutu niedopełnienia obowiązku zachowania bezstronności w stosunku do firm prowadzonych przez Tomasza G. Sąd skazał J. za te czyny na półtora roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata i nakazał mu zapłatę 18 tys. zł grzywny.
W październiku 2023 r. Sąd Okręgowy we Wrocławiu rozpatrzył apelację od tego wyroku. Uchylił wówczas zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia. Sąd wskazał wówczas na błędy formalne w orzeczeniu pierwszej instancji.
W poniedziałek rozpoczął się trzeci proces byłego wiceprezydenta Wrocławia.
J. krótko był wiceprezydentem Wrocławia. Został zwolniony z magistratu, gdy sprawa współpracy ze spółką Dynamicom trafiła do mediów. W tej samej sprawie, ale w innym procesie, na dwa lata więzienia w zawieszeniu i grzywnę skazany został Tomasz G., prezes spółki Dynamicom, który był oskarżony o korumpowanie b. wiceprezydenta Wrocławia Michała J.(PAP)
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.