Debaty nie będzie. Sztaby Bodnar i Sutryka mają inny pomysł na spotkanie
Obecny włodarz miasta chce się zmierzyć ze swoją kontrkandydatką w mediach. Dziś zapraszał Izabelę Bodnar do debaty w telewizji polskiej. Kandydatka Trzeciej Drogi już odpowiedziała:
Ja jestem otwarta Panie Prezydencie na środową debatę, ze wszystkimi mediami, w ATM-ie. Sygnał będzie udostępniony dla wszystkich. W czwartek niestety nie mogę pojawić się w telewizji, dlatego, że mam gości. Przyjeżdża do mnie na konwencję Szymon Hołownia, Władysław Kosiniak-Kamysz, moi przyjaciele ministrowie, wiceministrowie, posłowie.
Prezydent Jacek Sutryk uważa jednak, że tylko media - szczególnie publiczne są w stanie stworzyć obiektywne warunki do debaty. - Jestem elastyczny i mimo obowiązków związanych z miastem, dopasuję swój kalendarz - mówił Radiu Wrocław:
Jeżeli Pani poseł nie pasuje czwartek, to ja mogę iść jutro, w środę, w piątek. To media organizują debatę, po to żeby miała najwięcej cech debaty obiektywnej, transparentnej, a nie sztaby się spotykają, robią jakąś ustawkę, płacą za to i jeszcze wskazują konkretnego operatora, u którego ma się to dziać. No nie!
Na razie Izabela Bodnar nie przyjęła zaproszenia do debaty z Jackiem Sutrykiem w żadnych mediach - także prywatnych. Głosowanie w II turze wyborów już w najbliższą niedzielę.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.