Ostry protest przed KGHM (Zobacz)

hahaha, na pewno goscie z 9 tys protestowali o 300 PLN podwyzki. Intelektualisci z internetu rodem

@Oszołom. Jaaasne, tylko, że prezes jest jeden. Zastępcy + dyrektorzy wszystkich kopalń i ciągów technologicznych to niech będzie nawet 20 osób. Ich obecne zarobki to i tak zaledwie promill przy 17-tysięcznej załodze. Tłumczyłem Ci przecież, że matematyki NIE DA się oszukać.

Prezesi KGHM Polska Miedź S.A. zarobią niemal dwa razy więcej niż obecnie. Ich miesięczne wynagrodzenie brutto wzrośnie z obecnych 40 tys. zł do 75 tys. zł! Gigantyczne podwyżki przegłosowała ~Jam Ci To Jest Pierdulll ,pierdul ja posłucham Rada Nadzorcza miedziowego holdingu na posiedzeniu 15 października. Za wzrostem płac szefostwa KGHM głosowało pięciu przedstawicieli Ministerstwa Skarbu Państwa. Przeciwko było trzech członków Rady - przedstawiciele strony społecznej. W 2009 roku prezes KGHM, Herbert Wirth zarobił 821 tys. zł (z czego 360 tys. zł to dodatki), a wiceprezes ds. finansowych Maciej Tybura 731 tys. zł (w tym 315 tys. zł bonusów) - wyliczył "Parkiet".

Oszołom co Ty pleciesz? Kolejka chetnych do pracy w KGHM-ie jest długa. Ci, którzy robią zadymy na Skłodowskiej zarabiają po 9 patoli na miesiąc. I mogę to udowodnić. Pokazują papierki z miesięczną wypłatą i płaczą, że dostają do "zaledwie" 5 tysięcy. A dolicz do tego 13-tkę, 14-tkę, nagrodę z syku, "kredkowe", deputaty, nagrody z zysku. Przylazł ostatnio do mnie taki jeden baran co to przekonywał jak to mu jest źle na górniczym wikcie. Poprosiłem o pokazanie PIT'a. KGHM wypłacił mu w ubiegłum roku ponad 107 tysięcy złotych. Dla mnie ukłąd jest prosty - JEŚLI ZA TAKĄ KASĘ NIE CHCĄ PRACOWAĆ TO WON Z KGHM. Na ich miejsce chętnych nie brakuje. Bo im się w tyłkach z dobrobytu poprzewracało!

Do ~gooni: Masz rację! 9 tyś to wystarczająca rekompensata. I chciałbym tyle otrzymywać. Jak na razie nie sięgam nawet połowy (i to z wszystkimi pseudo motywującymi premiami).

~Jam Ci To Jest. Nie pracował byś za 10 patyków na ich miejscu (według wyliczeń KGHM, piszesz że zarabiają 9 patyków)oni upominają się o 300złociszy (700zł odpuszczają),więc po co robisz wielkie halo?. ~gooni Przykro było patrzeć, a jak myślisz nie przykro jest patrzeć jak dziecko prosi o czekoladę lub zabawkę a ciebie nie stać bo ledwo wiążesz koniec z końcem w opłatach miesięcznych(nie pisze tu o górnikach z KGHM, bo nim nie jestem)Nazywacie ich kibolami bo upomnieli się o swoje,według pracodawcy (każdego)robol jak się upomni o poprawę warunków pracy i płacy to robi to nielegalnie,zarabia po 10tyś i ciągle mu mało(nam wmawiają że zarabiamy 4 tyś,prawda jest taka że dostajemy na rękę 2,5 tyś)więc nie dziw się że ludzie protestujący posuwają się do takich zadym.Tym bardziej że tak jak widać na zdjęciu uzbrojeni po zęby ochroniarze nie stoją przed budynkiem w celach pokojowych. Jak możliwe jest, że wszystko to odbywa się przy biernej postawie tych, którzy z definicji mają reprezentować interesy załogi?(Związki Zawodowe) Mało tego, występują po stronie pracodawcy, nie zważając na głosy niezadowolenia pracowników i próbują ciągle wmawiać wszystkim, że ich działania to jedyna słuszna droga(pewnie jest tak jak krzyczała załoga ,zrobili to tylko dlatego że potrzebują ich głosów w nadchodzących wyborach do rady pracowniczej,ludzie się budzą i zaczynają sami przejmować inicjatywę ) . Związek zawodowy istnieje tylko dzięki pracownikom, powinien więc reprezentować ich interesy, nigdy swoje własne( z drugiej strony jednak gdyby nie było żadnych związków nawet tych sprzedajnych ,to pracowali byśmy w łańcuchach i byli poganiani batem). Warto się zastanowić - czy warto być szantażowanym tylko po to, aby utrzymać pracę, z której nic poza upodleniem i brakiem czasu nie mamy?! System określa normy i standardy pozbawione logiki: pracuj i zarabiaj tyle, aby nie starczyło na życie i tyle czasu abyś nie miał czasu na myślenie o tym… Ci górnicy to zrozumieli i nie godzą się na to!!! ~gooni ciekaw jestem kiedy ty to zrozumiesz.

Przykro było patrzeć na to wszystko. Potwierdza to jednak moją opinię o "poziomie" uczestników. Nikt nikogo nie zmusza do pracy w kopalni, a 9 tyś. brutto miesięcznie plus przywileje emerytalne to moim zdaniem wystarczająca rekompensata za tego typu pracę.

Szanowni Górnicy... Nikt nie wypomina Wam cięzkich warunków pracy. Byłem raz pod ziemią i widziałem co tam przeżywacie. Nawet za 10 patyków miesięcznie nie zatrudniłbym się na Waszych stanowiskach. ALE... Matematyki nie da się oszukać. KGHM wydaje na wypłaty tyle, że statystycznie wypada po 9 tysięcy na każdy łeb. Jasne - jeden dostanie więcej, a inny mniej, ale nawet Cziczerone przyznał, że najmniejsza wypłata (Pani Sprzątającej) to ponad 3 patole. Robienie zadymy o 300 złotych w TAKIEJ sytuacji jest bezsensem. Tym bardziej, że garstka kiboli od Zbrzyznego zrobiła największy dym, a poszło na całą załogę. ŻENADA.

~dareo1000 Wielkie mi halo zjechać kilometr pod ziemie na linach w klatce, sugerujesz że co nie który by się posrał ze strachu?, spadające kamienie ,ciasno,ciemno ,35stopni ciepła,metalowe podpory które trzymają kilkadziesiąt tysięcy ton skał i ziemi wielkie mi halo,wiesz jakie zagrożenia czyhają za biurkiem robolu lub w trakcie rozmów na korytarzach biurowca (zawsze możesz coś chlapnąć do szefa nie tak,brak wazeliny i po premii) zastanów się robolu kto ma lżej i w dodatku za jaka kasę. Głupio ci teraz.

DUPKI zjedzcie kilometr pod ziemię zapieprzajcie jak krety w pyle ,gorączce [pow 32 stopni C ]i lecącymi odłamkami skał na głowę za marne grosze a potem się cwaniakujcie CIENIASY.

A feeee wstrętne robole,jak śmiecie upominać się o podwyżki,nie macie co do gara włożyć to na śmietniki bogaczy(prezesów)tam coś znajdziecie, rękę która karmi się całuje a nie gryzie,300 złoty podwyżki ,powaliło się w główkach ,nie dla psa kiełbasa,a jeszcze te związki zawodowe ,pozamykać baranów bo szczują głodnych ludzi na prezesów i przeciw jedynej słusznej władzy PO ,robol ma jeb.. nie fikać ,tak to jest jak się robolom pozwala rozmawiać w pracy ,zaraz się zgadają że prezes więcej zarabia (bidula),a jeszcze te związki coś dorzucą (spreparują płace prezesa)a on bidula za 500złotych użera się z tą hołotą robotniczą i jeszcze go jajami obrzucą , zlikwidować lub z prywatyzować kopalnie ,robola tylko umowy na czas określony , zakazać zrzeszanie się w związkach bo to dzicz ,i zobaczycie jak robole zaczną jeść z ręki prezesom ,na kolegę doniosą, samochód umyją prezesowi,słowem będzie plebs wiedział gdzie jego miejsce(na kolanach przed panem).

Ma Pan racje.To jest dziki kraj.demokrata1931

A na do widzenia wystawić fakturę za zniszczenia i straty związane z robieniem zadymy zamiast wykonywaniem obowiązków w pracy... Kibole, to przy górnikach pikuś.

Kolejny dowód na to, że związki zawodowe mają za dużo praw i za mało obowiązków. W zasadzie nigdy nie potrafią dopilnować aby ich „manifestacje” nie przerodziły się w przepychanki lub burdy. Do tego nigdy nie są rozliczani ze strat i burd (a przynajmniej nie słyszałem o tym)! Święte krowy? Jak się praca nie podoba i rozmowa z przełożonym nie przynosi efektów to trzeba się zwolnić i skoro uważa się za bardziej wartościowego, poszukać lepszej pracy.