Śląsk nie wróci na fotel lidera. Przegrał w Zabrzu 0:2.
Śląsk przystępował do spotkania bez zawieszonego za kartki najlepszego strzelca Erika Exposito. WKS miał szansę wrócić na fotel lidera. W przypadku wygranej przeskoczyłby o punkt Jagiellonię Białystok, która dziś niespodziewanie przegrała u siebie z Cracovią 1:3.
Pierwszy strzał w Zabrzu w 3. minucie oddał Pokorny. Piłka po próbie z daleka poszybowała nad bramką Górnika.
W 8. minucie Śląsk miał rzut wolny tuż przed linią pola karnego. Na siłę uderzył Leiva, ale jego strzał obronił Bielica.
W 13. minucie znów groźnie było po stałym fragmencie. Po rzucie rożnym i przedłużeniu wrzutki głową piłka trafiła na dłuższy słupek, ale Bejger spudłował z bliskiej odległości.
W 26. minucie po rajdzie od środka boiska do pola karnego strzał oddał Ennali, ale trafił prosto w Leszczyńskiego.
W 40. minucie obejrzeliśmy pierwszego gola. Lukoszek zszedł z prawej strony do środka pola karnego i przymierzył w górny róg bramki dając Górnikowi prowadzenie 1:0.
W 53. minucie Śląsk mógł doprowadzić do remisu. Klimala w gąszczu zawodników z bliskiej odległości trafił w słupek.
W 55. minucie z dystansu uderzył Lukoszek, ale nie zaskoczył Leszczyńskiego. Groźniejszą próbę 5 minut później oddał Kapralik, ale znów górą był Leszczyński.
W 66. minucie zrobiło się gorąco w polu karnym Górnika, po upadku Olsena w starciu z Janżą. Sędzia Szymon Marciniak nie podyktował jednak rzutu karnego.
W 75. minucie Górnik był bliski podwyższenia wyniku, ale strzał głową Szcześniaka po wrzutce z rzutu wolnego trafił tylko w boczną siatkę. Minutę później dobrze zapowiadającą się akcje słabym strzałem zepsuł Kapralik. W kolejnej akcji do głosu doszedł Śląsk, ale próba Leivy z dystansu byłą mocno niecelna.
W 85. minucie gospodarze zamknęli mecz. Lewą stroną rajd przeprowadził Ennali, który pomknął z piłką od linii środkowej do pola karnego i wyłożył piłkę do Lukoszka, a ten z bliskiej odległości strzelił swojego drugiego gola.
W 90. minucie blisko kontaktowego gola był Żukowski. Jego strzał sprzed pola karnego przy krótkim słupku wyciągnął jednak Bielica.
Śląsk przegrał w Zabrzu 0:2 i nie wykorzystał szansy, żeby wrócić na prowadzenie w Ekstraklasie. WKS pozostaje na drugim miejscu ze stratą dwóch punktów do Jagielloni Białystok.
Górnik Zabrze - Śląsk Wrocław 2:0 (1:0)
Gole: 1:0 Kamil Lukoszek (40), 2:0 Kamil Lukoszek (85).
Żółta kartka - Górnik Zabrze: Rafał Janicki. Śląsk Wrocław: Peter Pokorny, Matias Nahuel Leiva.
Sędzia: Szymon Marciniak (Płock).
Widzów: 19 371.
Górnik Zabrze: Daniel Bielica - Boris Sekulic, Kryspin Szcześniak, Rafał Janicki (83. Konstantinos Triantafyllopoulos), Erik Janza - Adrian Kapralik (83. Sebastian Musiolik), Szymon Czyż, Kamil Lukoszek (87. Paweł Olkowski), Damian Rasak, Lawrence Ennali - Piotr Krawczyk (71. Soichiro Kozuki).
Śląsk Wrocław: Rafał Leszczyński - Łukasz Bejger (64. Piotr Samiec-Talar), Simeon Petrow, Aleks Petkow - Tommaso Guercio (46. Martin Konczkowski), Alen Mustafic (64. Petr Schwarz), Patrick Olsen (76. Mateusz Żukowski), Peter Pokorny, Jehor Macenko (76. Patryk Janasik), Matias Nahuel Leiva - Patryk Klimala.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.