Polityczna niespodzianka. Dyrektor szpitala w Bolesławcu został radnym wojewódzkim
Barczyk dopiero w lutym zdecydował, że będzie kandydować, a mimo to wygrał:
- Trzecie miejsce na liście powoduje przede wszystkim to, że szanse na zdobycie mandatu są stosunkowo mniejsze. Nikt z pozostałych kandydujących osób nie dostał się z trzeciego miejsca. Dostały się jedynki albo dwójki.
Teraz jest przekonany, że Trzecia Droga znajdzie dla siebie miejsce w prezydium sejmiku i zarządzie województwa:
- 15 mandatów objętych przez Platformę, cztery mandaty objęte przez Trzecią Drogę i jeden mandat lewicowy powoduje, że ta koalicja staje się taką pierwszego wyboru.
Kamil Barczyk na własnej liście zyskał tylko o około tysiąca głosów mniej niż wszyscy pozostali kandydaci razem wzięci. Poparli go przede wszystkim mieszkańcy powiatu bolesławieckiego i zgorzeleckiego. Więcej głosów od niego w regionie jeleniogórskim dostali tylko znani politycy innych ugrupowań: Krzysztof Mróz z PiS, Jerzy Pokój z PO i Cezary Przybylski z Bezpartyjnych. Sama Trzecia Droga w powiecie bolesławieckim choć powstała ledwie kilka tygodni przed wyborami zyskała w sumie 3 radnych. Do rady miasta Bolesławiec dostał się Mariusz Potyszka, do rady powiatu bolesławieckiego Wojciech Kasprzyk i do sejmiku województwa dolnośląskiego Kamil Barczyk.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.