Pacjenci z rakiem mają we Wrocławiu nowe miejsce, gdzie mogą być leczeni operacyjnie

Do tej pory we wrocławskim szpitalu przy Fieldorfa nie było operacji onkologicznych. Jednak jak tłumaczy kierujący oddziałem dr Jacek Rać ośrodek ma wszystko, co potrzebne do przyjmowania takich pacjentów.
- To odpowiedź na rosnącą liczbę chorych i kolejki w innych szpitalach - tłumaczy kierujący oddziałem dr Jacek Rać.
"Zgłasza się tych pacjentów coraz więcej i staramy się im zapewnić jak najlepszą opiekę. Czekamy na wszystkich. W tej chwili u nas pacjent nie czeka, ponieważ jesteśmy odziałem nowym, zatem my jesteśmy w stanie przyjąć pacjenta w ciągu siedmiu dni."
Pododdział ma 17 łóżek, w tym 2 intensywnego nadzoru pooperacyjnego. Zespół specjalistów zajmuje się leczeniem operacyjnym nowotworów przewodu pokarmowego, ale nie tylko zgłaszać mogą się także pacjenci z rakiem tarczycy czy piersi.
Aby dostać się na pododdział trzeba mieć skierowanie do poradni chirurgii ogólnej lub kartę DILO. Kolejek nie ma.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.