Patryk Wild o przedsądowym wezwaniu I. Bodnar: "Fakty, o których powiedziałem, nie budzą żadnego zastrzeżenia"
Chodzi o wypowiedź dotyczącą jej powiązań rodzinnych z firmą odpadową, która miała sprowadzić i zdeponować na Dolnym Śląsku niebezpieczne odpady. Radny Patryk Wild nie tylko nie wycofał się z tych twierdzeń, ale dorzucił kolejne argumenty.
"Fakty, o których powiedziałem, nie budzą żadnego zastrzeżenia, mąż pani poseł ma wniesiony akt oskarżenia i jest potentatem branży odpadowej. Natomiast osoby związane z branżą śmieciową sfinansowały olbrzymią część kampanii wyborczej, w okręgu wrocławskim, Trzeciej drogi i samej kandydatki pani Izabeli Bodnar."
W przedsądowym wezwaniu Izabela Bodnar domaga się sprostowania, przeprosin oraz zapłaty 10 tysięcy złotych na cel społeczny w terminie trzech dni od dnia doręczenia wezwania. Brak natychmiastowego zaprzestania bezprawnych naruszeń będzie skutkował skierowaniem sprawy na drogę postępowania sądowego, bez dodatkowych wezwań. Posłanka nie zdecydowała się na pozew w trybie wyborczym.
W związku z otrzymaniem takiego wezwania ood firmy EkoPartner zamieszczam dziś niniejszy watek.
— patryk wild (@WildPatryk) April 1, 2024
Oświadczam że:
1. pani @BodnarIzabela wógole NIE ZNA Pana Macieja Bodnara i nie jest jego żoną
2.A p. Maciej Bodnar wogole NIE jest oskarżony o płatną protekcję,
1/3 pic.twitter.com/nUpNfiH8Ft
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.